Pierwszy salon do przytulania w Polsce
- Nasza usługa może pomóc osobom, którym z różnych powodów brakuje fizycznej bliskości drugiego człowieka - mówią Magdalena Fiałkowska i Sylwia Kalinowska, które założyły pierwszy w Polsce salon do przytulania. Rozmawiamy z nimi o tym pomyśle.
WP Parenting, Marta Grabiec: Skąd pomysł na taki salon?
Magdalena Fiałkowska: Podczas podróży służbowej do USA miałyśmy okazję zobaczyć reklamę firmy, która oferowała usługę przytulania. Na początku byłyśmy dość sceptycznie nastawione do tego pomysłu, jednak po dłuższym namyśle i dokładnym zbadaniu tematu postanowiłyśmy przenieść tę dobrą praktykę na polski grunt.
Sylwia Kalinowska: Nie miałyśmy okazji brać udziału bezpośrednio w sesji przytulania, ale przygotowując się do otwarcia firmy, przeszłyśmy szereg certyfikowanych szkoleń firm brytyjskich i amerykańskich, które od wielu lat oferują takie usługi.
Jak będzie wyglądać typowa sesja?
Klient zapisuje się do nas przez stronę internetową, akceptuje regulamin, opłaca wizytę i otrzymuje maila ze szczegółowymi informacjami. Następnie wysyłamy potwierdzenie mailowe, w którym poprosimy o wybranie przytulacza oraz zapoznanie się dokładnie ze stroną.
Przed sesją umawiamy się na 15-minutową rozmowę telefoniczną z wybranym "przytulaczem". Omawiamy na niej zasady, odpowiadamy na pytania i rozwiewamy wątpliwości. Podczas tej rozmowy jasno komunikujemy platoniczny wymiar przytulania. Później klient przychodzi do naszej siedziby, a my prosimy go o ponowne zapoznanie się z regulaminem, weryfikujemy tożsamość, przypominamy zasady oraz kierujemy do wybranego pokoju (są 2), w którym klient się przebiera w wygodne i luźne ubranie.
Robimy też 15-minutowe szkolenie wstępne, podczas którego omawiamy zasady panujące podczas sesji. Staramy się poznać oczekiwania klienta i dostosować do nich przebieg sesji. Proponujemy różne metody przytulania, podczas wizyty można rozmawiać, milczeć lub słuchać ulubionej muzyki.
I na koniec: przytulamy się przez 30, 60 lub więcej minut.
Jak będą wyglądać pokoje do tego przeznaczone?
Mieszkanie jest bardzo przytulne, jasne, przestrzenne, ma ciepłe elementy np. cegłówkę. Pokoje wyglądają tak, jak w każdym polskim domu. W środku jest łóżko, szafki, stolik, miękkie poduszki, kwiatki itp. Zależało nam, żeby stworzyć domowy klimat.
Ile będzie kosztowała dana "usługa"? Będzie płatność od godziny czy od usługi?
Usługa jest stosunkowo tania - 30 minut kosztuje 49 zł, a 60 minut 79 zł. W porównaniu do warszawskich stawek masażystów czy psychologów - to bardzo korzystna cena.
Czy każdy będzie mógł skorzystać z danej usługi, a może będzie istniała weryfikacja klientów?
Z usługi może korzystać każda pełnoletnia osoba. Wszystkich klientów prosimy o dokładne zapoznanie się z naszą stroną internetową i regulaminem, a następnie przez telefon, jeszcze przed wizytą w salonie rozmawiamy z nimi o odczuciach i wyobrażeniach.
Chcemy, aby trafiały do nas osoby, które w pełni rozumieją i identyfikują się z ideą naszego przedsięwzięcia, które dotyczy dotyku o czysto platonicznym charakterze.
Według jakich kryteriów będą dobierani pracownicy?
Przykładamy bardzo dużą wagę do umiejętności miękkich naszego zespołu. Nie jest dla nas istotna płeć, wiek czy wykształcenie. Główne kryteria, którymi się kierujemy, dotyczą cech charakteru i predyspozycji społecznych. Szukamy ludzi serdecznych, przyjacielskich, otwartych, komunikatywnych, mających dużą swobodę w przytulaniu się do ludzi, asertywnych i z poczuciem humoru. Dla wielu z nich przytulanie to najprzyjemniejsza praca świata.
Czy dla pracowników to będzie dobrze płatna posada, czy tylko praca dorywcza?
Oferujemy dobrą stawkę godzinową dla naszych "przytulaczy". Liczba przepracowanych godzin jest uzależniona od dyspozycyjności, dla wielu osób jest to praca dorywcza, dla niektórych jednak poważne źródło dochodu. Zgłaszają się do nas nawet kandydaci, którzy mają stałą pracę, ale mimo to chcą u nas dodatkowo działać.
Jak Panie zadbają o bezpieczeństwo swoich klientów i pracowników?
Każdy klient przechodzi weryfikację - sprawdzamy jego dowód tożsamości. Musi także zapoznać się z regulaminem i zaakceptować go. Podczas pierwszej rozmowy telefonicznej jasno przypominamy o platonicznym charakterze usługi, a następnie ponownie przed sesją.
W salonie zawsze znajdują się inne osoby, posiadamy także zabezpieczenia, które pozwalają na natychmiastowe wezwanie ochrony i reakcję w przypadku niebezpiecznych zachowań. Nasz zespół przechodzi również 4-etapową rekrutację i na końcu biorą udział w 2-dniowym, certyfikowanym szkoleniu, dlatego nie ma u nas osób z przypadku.
1. Zapytaliśmy również o opinię Justynę Piątkowską, seksuologa.
WP Parenting, Marta Grabiec: Dlaczego przytulanie jest dla człowieka tak istotne?
Ponieważ daje poczucie bezpieczeństwa, przynależności, bycia kochanym i zaopiekowanym. Dobry kontakt z pierwszym opiekunem (najczęściej matką) pokazuje małemu dziecku, że świat jest dobrym, bezpiecznym miejscem i daje fundament pod nawiązywanie bezpiecznych, stabilnych, zdrowych więzi emocjonalnych z innymi ludźmi także w życiu dorosłym.
Przytulanie jest symbolem miłości, bliskości, troski i sprzyja zdrowiu psychicznemu, prawidłowemu rozwojowi osobowości, wspiera nasze zasoby, podnosi samoocenę, poprawia wiarę w siebie, zdolność radzenia sobie z trudnymi sytuacjami.
Zaczynając od okresu niemowlęcego — dla niemowląt przytulanie, bliskość fizyczna są wręcz potrzebą fizjologiczną, niezbędną do prawidłowego rozwoju. Obserwacje przeprowadzane w domach dziecka pokazały, że na zapadalność na choroby i śmiertelność dzieci, przytulanie, emocjonalne ciepło i bliskość, miały wpływ tak samo ważny, jak zapewnienie dzieciom dachu nad głową i wyżywienia.
Większość ludzi potrzebuje przytulania. Jeśli tak nie jest, może być to oznaką zaburzeń — np. cech psychopatycznych, schizoidalnych czy wskazywać na doświadczenie silnej traumy. Zapotrzebowanie na przytulanie jest też jednak częściowo cechą indywidualną. Niektórzy z nas potrzebuję go nieco więcej, inni nieco mniej.
Co dzieje się w naszej psychice, gdy jesteśmy przytulani?
Przytulanie ma działanie odprężające, uspokaja i uszczęśliwia. Dzieje się tak m.in. na skutek działania hormonów, na które ma wpływ bliskość, czułość fizyczna.
Oksytocyna jest hormonem odpowiedzialnym za tworzenie i umacnianie się więzi międzyludzkich, stan zakochania, ufność. Serotonina i dopamina mają związek z pozytywnym nastrojem, energią do działania, ale też zdrowym snem. Obniżenie poziomu kortyzolu (tzw. hormonu stresu) relaksuje. Co więcej, przytulanie wzmacnia nasz system immunologiczny i może zmniejszać odczucie bólu, poprzez wydzielanie endogennych opioidów.
Żeby przytulanie było najbardziej efektywne to czy nie najlepiej doświadczać go z osobą, z którą mamy emocjonalną więź?
Oczywiście, takie połączenie bliskości fizycznej z bliskością emocjonalną jest najkorzystniejszym dla dobrostanu psychicznego człowieka. Pełnię korzyści z przytulania można czerpać tylko w zdrowym, bezpiecznym związku (np. rodzinnym, miłosnym, przyjacielskim), kiedy oprócz dotyku fizycznego odczuwamy także dobre wzajemne porozumienie i zaangażowanie obydwu stron. To jednak naturalne życiowe doświadczenie każdego człowieka, że czasami niektóre nasze potrzeby pozostają zaspokojone tylko częściowo.
Skorzystanie z usługi przytulania w "salonie przytulania" można też potraktować jako formę eksperymentu, który skłoni nas do głębszych przemyśleń na temat samego siebie, własnej sytuacji życiowej, relacji z ludźmi itp.
Każdy z nas pewnie zastanawia się, dlaczego ludzie chcą płacić za coś, co mogą mieć za darmo?
- Wielu ludzi nie jest w stanie doprowadzić do takiej sytuacji, aby nawiązać z kimś bliski, emocjonalny kontakt i uzyskać dostęp do takich tego profitów jak przytulanie "za darmo". Stoją za tym różne ograniczenia, np. fizyczna niepełnosprawność, z którą często wiąże się zamknięcie w domu i uzależnienie od opiekunów (np. starzejących się rodziców). Często opiekunowie osób niepełnosprawnych, chcąc je chronić i kontrolować, odmawiają im prawa do życia romantycznego i seksualnego - podkreśla Justyna Piątkowska.
- Podobnie jest z seniorami, których w starzejącym się społecznie jest coraz więcej i często czują się samotni. Tęsknią za bliskością, także intymną i bardzo potrzebują pogłaskania, przytulenia, pocałunków. Zaspokajane są ich potrzeby fizjologiczne, dostają jedzenie, leki, sprzęty rehabilitacyjne, techniczne udogodnienia codziennego funkcjonowania… ale żadne z nich nie zastąpi czułej bliskości - dodaje.
Salon został otwarty 15 listopada.