Opiekunka wmawiała dzieciom, że jest ich matką. "Córka przyszła do mnie i zapytała, czy jestem ich prawdziwą mamusią"
Znalezienie odpowiedniej opiekunki do dzieci jest bardzo trudnym zadaniem dla rodziców. Dlatego też wielu z nich decyduje się jedynie na osoby sprawdzone, z "polecenia". Jednak w przypadku tej rodziny, wybór znajomej opiekunki nie był najlepszym pomysłem. Kobieta zaczęła wmawiać dzieciom, że to ona jest ich mamą.
1. Opiekunka do dzieci z polecenia
Mama dwójki małych dzieci od dłuższego czasu szukała odpowiedniej opiekunki. Kobieta chciała jak najszybciej wrócić do pracy po urlopie wychowawczym i zależało jej, by osoba, z którą zostawi dzieci, była kimś "z polecenia".
Kiedy jej teściowa się dowiedziała o poszukiwaniach opiekunki, poleciła od razu swoją przyjaciółkę. Kobieta zrobiła bardzo dobre wrażenie na młodych rodzicach i zaznaczyła, że nie chce za to pieniędzy, ponieważ, jako że jest osobą samotną, najbardziej jej zależy na kontakcie z dziećmi.
"Jestem matką dwójki dzieci i oboje z mężem pracujemy w biurze. Kilka miesięcy temu moja teściowa zasugerowała, że jej koleżanka może opiekować się nimi za darmo. Nie widziałam w tym nic złego, po tym, jak ciągle prosiła, więc poddałam się, a dzieci od razu ją polubiły" – pisze mama.
2. Opiekunka wmawiała dzieciom, że jest ich mamą
Przez pierwsze kilka miesięcy wszystko układało się idealnie. Opiekunka spełniała się w pracy i była prawdziwym oparciem dla zapracowanych rodziców. Wydawało się, że kobieta stała się wręcz członkiem rodziny, ale wkrótce jedno z dzieci zaczęło zadawać dziwne pytania.
"Kilka tygodni temu moja czteroletnia córka przyszła do mnie i zapytała, czy jestem ich prawdziwą mamusią. Byłam zdezorientowana i zapytałam, co ma na myśli. Okazało się, że opiekunka próbowała przekonać dzieci, że w rzeczywistości to ona jest ich mamą" – pisze mama.
Kiedy maluchy protestowały, mówiąc jej, że wiedzą kim jest ich mamusia i że to na pewno nie ona, opiekunka krzyczała na nie. Wmawiała im, że to ona jest mamą, a kobieta, którą uważają za mamę, tylko zarabia pieniądze.
3. Trauma spowodowana przez opiekunkę
Rodzice natychmiast zwolnili kobietę i zatrudnili inną opiekunkę. Poinformowali także babcię dzieci, że więcej nie wpuszczą jej przyjaciółki do mieszkania. Ta jednak nie przyjęła tej wiadomości zbyt dobrze – zaczęła krzyczeć przez telefon, argumentując, że tą decyzją rodzice odbierają jej przyjaciółce jedyny kontakt z dziećmi.
"Mój mąż i ja próbowaliśmy ją uspokoić, ale po chwili po prostu się rozłączyła. Później, już w nocy dostałam zdjęcie jej przyjaciółki, która płakała na jej kanapie" – dodaje.
Zdenerwowana kobieta zaczęła się zastanawiać, czy dobrze zrobiła i postanowiła zapytać użytkowników Reddita o ich opinie. Ci jednak zapewnili ją, że nie powinna mieć wyrzutów sumienia i na wszelki wypadek niech zapisze się z dziećmi do psychoterapeuty. Według użytkowników kłamstwa opowiadane przez opiekunkę mogą zrobić dzieciom większą krzywdę, niż ktokolwiek może przypuszczać.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl