Ojciec trenuje dzieci na mistrzów kung fu
Liu Long zdobył popularność jako tata trójki dzieci, które uczy sztuk walki. Najstarsze z dzieci ma 11 lat. Na trening poświęcają kilkanaście godzin tygodniowo. 32-latek pokazuje, co potrafią przyszli mistrzowie świata w kung fu.
1. Trenują kilka godzin dziennie
Liu Long ma 32-lata i mieszka w Liuzhuang w prowincji Jiangsu w Chinach. Swoją pasją do sztuk walki postanowił zarazić trójkę swoich dzieci. Specjalnie dla nich opracował program nauki. Jego dwie córki (11-letnia Liu Yiting oraz 9-letnia Liu Yidian) i syn (Liu Yixing) spędzają kilkanaście godzin tygodniowo na ćwiczeniach i doskonaleniu zdobytych już umiejętności sportowych.
Trójka rodzeństwa trenuje zazwyczaj kilka godzin dziennie. Ich dzień rozpoczyna się zazwyczaj od 5-kilometrowego biegu przełajowego, po którym dzieci wykonują ćwiczenia. Nie straszny jest im szpagat czy podnoszenie ciężarów.
Na tym trening się jednak nie kończy. W południe przychodzi pora na ćwiczenia postawy i trening siłowy. Jednak zamiast sztangi, dzieciaki podnoszą kłody drewna. Wykonują także takie ćwiczenia jak: przysiady na palach, przewroty w przód i w tył, trenują boks.
Trzecią część treningu dzieci mają po południu, po lekcjach w szkole. Wtedy przychodzi czas na typowy trening sztuk walki z wykorzystaniem różnych pomocnych przedmiotów.
2. Sportowa pasja
Liu Long pasjonuje się sztukami walki, odkąd skończył 7 lat. Ukończył szkołę sportową, jest kilkukrotnym mistrzem w kung fu. Kiedy jednak planował wystartować w mistrzostwach kraju, rodzinne pieniądze przeznaczone na edukację sportową Liu Long skończyły się i nastolatek musiał wrócić do domu, kończąc tym samym karierę sportową.
Po ukończeniu szkoły średniej pracował jako kierowca, ochroniarz i konduktor. Jednak jego miłość do sztuk walki nigdy się nie skończyła. Gdy założył własną rodzinę, postanowił, że przekaże ją dzieciom.
Mężczyzna założył także centrum treningowe i szkoli uczniów szkoły podstawowej. Spod jego skrzydeł wyszło wielu złotych medalistów w zawodach na szczeblu lokalnym i regionalnym.
Liu Long twierdzi, że najważniejsze jest dla niego zdrowie i to ono jest powodem, dla którego trenuje dzieci. Pomaga im rozwinąć zdrowe nawyki i wprowadzić samodyscyplinę. Podkreśla też, że nigdy nie chciał narzucać swojej pasji dzieciom, więc gdy tylko dorosną i wybiorą inną ścieżkę rozwoju, będzie je wspierał.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl