Trwa ładowanie...

Objawy wskazywały na zespół jelita drażliwego. Okazało się, że rodzi

 Maria Krasicka
07.07.2023 13:39
Objawy wskazywały na zespół jelita drażliwego. Okazało się, że rodzi
Objawy wskazywały na zespół jelita drażliwego. Okazało się, że rodzi (TikTok)

Wszystkie objawy, które doskwierały Chess, wskazywały na zaostrzenie zespołu jelita drażliwego. Jednak z czasem zaczęły być coraz bardziej intensywne i okazało się, że właśnie rozpoczął się niespodziewany poród. Nie było bowiem żadnych objawów wskazujących na zaawansowaną ciążę.

1. Zespół jelita wrażliwego

Chess ma 19-lat i jest osobą niebinarną. Oznacza to, że nie czuje się ani nie postrzega przez pryzmat konkretnej płci. Jednak biologicznie jest kobietą, co sprawia, że doświadcza tych samych problemów, co koleżanki.

W okresie dojrzewania, mając 12 lat i pierwszy okres, ginekolog przepisał Chess antykoncepcję hormonalną, by złagodzić comiesięczny ból. Z czasem została również założona wkładka domaciczna, przez co miesiączki stały się bardzo nieregularne.

"Zdarzało się, że przez cały rok nie było okresu – mówi. – Często też puchł mi brzuch, ponieważ mam stwierdzony zespół jelita drażliwego" – dodaje.

Zobacz film: "Jak dzieci tracą odporność?"
Chess
Chess (TikTok)

To właśnie objawy zespołu jelita drażliwego w ostatnim czasie bardzo doskwierały Chess. W kwietniu przybrały na intensywności, co poskutkowało koniecznością wykonania testów na alergię pokarmową. Jednak za każdym razem wychodziły negatywne.

2. Niespodziewany poród

We wrześniu samopoczucie Chess zdecydowanie się pogorszyło. Problemy jelitowe dawały się we znaki, a brzuch był bardzo spuchnięty. W opublikowanym na TikToku nagraniu opowiada ze szczegółami, co się działo w tym czasie:

"Jedyna różnica polegała na tym, że pojawił się ostry ból brzucha i dolnej części pleców. Moja współlokatorka i ja planowaliśmy wyjść, ale się nie udało. Ból był tak silny - mówi. - Leżąc w łóżku, okazało się, że wszystko jest mokre. Dlatego współlokatorka przeprowadziła mnie do łazienki. To wyglądało tak, jakby mój organizm pozbywał się wszystkiego, co spowodowało te dolegliwości"– dodaje.

Kiedy współlokatorka wyszła z mieszkania, okazało się, że Chess rodzi w łazience i nie ma nikogo, kto mógłby pomóc. Szczęśliwie wkrótce na świat przyszło dziecko.

"W pewnym momencie bolało tak, że z moich ust wyrwał się krzyk. Mam szczęście, że moja mama mieszka niedaleko. Kiedy przyjechała, zadzwoniła na pogotowie. Musieli wyważyć drzwi, żeby się do mnie dostać – mówi. – Moja mama jest pielęgniarką, więc od razu wiedziała co robić" – dodaje.

Chess tłumaczy, że wszyscy byli w szoku, ponieważ brzuch był całkiem płaski i nic nie wskazywało na przebytą ciążę. Kiedy sprawy się uspokoiły i do Chess doszło, że wraz z chłopakiem zostali rodzicami, od razu pomyśleli o oddaniu dziecka do adopcji.

"Jednak w momencie, w którym emocje opadły i go zobaczyliśmy, nie rozmawialiśmy już o tym. Postanowiliśmy go wychować. Jest doskonały" – podsumowuje.

Syn Chess
Syn Chess (TIkTok)

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze