Noworodki włożone do worków śniadaniowych. Tak wyglądają dzisiaj
Wcześniaki, czyli dzieci urodzone przedwcześnie już od pierwszych chwil życia wymagają specjalnej opieki. Taką właśnie opiekę otrzymała para bliźniąt Mia i Millie, które po narodzinach zostały ogrzane w niecodzienny sposób. Siostry przeżyły i są zdrowe. Tak wyglądają dzisiaj.
1. Bliźniaki zostały ogrzane w torebkach śniadaniowych
Mia i Millie to bliźniaczki, które zaskoczyły swoich rodziców i pojawiły się na świecie o wiele wcześniej, niż planowano. Dziewczynki przyszły na świat poprzez cesarskie cięcie. Oczywiście ze względu na to, że urodziły się jako wcześniaki, po porodzie zostały otoczone specjalistyczną opieką. W tym przypadku jednak lekarze zdecydowali się na niecodzienny, ale jak się okazuje, dość często stosowany sposób.
Bliźniaczki zostały bowiem włożone do woreczków śniadaniowych, które mają za zadanie zastąpić macicę i dać dzieciom prawidłowe warunki do dalszego, prawidłowego rozwoju. - Owijanie bardzo małych noworodków w plastik chroni je przed wychłodzeniem zaraz po urodzeniu - tłumaczy w serwisie HuffPost dr Róisin McKeon-Carter, dyrektor kliniczna neonatologii w szpitalach University Plymouth NHS Trust.
Owinięcie dzieci plastikowym woreczkiem zapewnia im znacznie wyższą temperaturę niż gdyby ogrzewano je np. kocem.
2. Jak dziś wyglądają bliźniaczki?
Noworodki przez pewien czas przebywały na oddziale intensywnej terapii, a z racji tego, że ich rozwój przebiegał prawidłowo, po pewnym czasie zostały wypisane ze szpitala i wróciły z rodziną do domu.
Dziś dziewczynki mają już ponad 3 lata i wyglądają na energiczne, kochające się siostry. Ich mama chętnie dzieli się zdjęciami córek na swoim Instagramie. Niedawno udostępniła nawet filmik, w którym wspomina, jak jej dzieci wyglądały po narodzinach, a jak wyglądają dziś.
Co więcej, dziewczynki niedawno powitały na świecie nowego członka rodziny i jak widać, dziś cała rodzina jest w pełni zdrowa i szczęśliwa.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl