Niepełnosprawna zostanie mamą. Wylało się na nią morze hejtu
Alex Dacy, znana influencerka, który zmaga się z ciężką chorobę genetyczną, niedługo zostanie mamą. Kobieta porusza się na wózku inwalidzkim, ale nie pozwoliła, by to stanęło jej na drodze do macierzyństwa. Mimo radości z nadchodzących narodzin, na każdym kroku mierzy się z hejtem. Internauci nie szczędzą jej przykrości.
1. Mimo choroby zdecydowała się na dziecko
Alex Dacy od lat zmaga się z SMA, czyli rdzeniowym zanikiem mięśni. To postępująca choroba genetyczna, która powoduje problemy z oddychaniem i poruszaniem się.
Kobieta porusza się na wózku inwalidzkim, ale nie traktuje swojej niepełnosprawności jako przeszkody. Wręcz przeciwnie.
Amerykanka działa prężnie w mediach społecznościowych, a jej konto na Instagramie obserwuje blisko 200 tysięcy osób. Pokazuje tam, jak wygląda codzienność osoby z niepełnosprawnością ruchową i promuje pozytywne nastawienie do własnego ciała.
Alex nie zrezygnowała też z macierzyństwa. Niebawem powita na świecie córkę.
2. Niepełnosprawna ciężarna mierzy się z hejtem
Decyzja, którą podjęła Alex, dla wielu okazała się niezrozumiała. Interneuaci nie szczędzą jej ostrej krytyki, twierdząc, że decyzja o macierzyństwie jest w jej przypadku egoistyczna. Internauci twierdzą, że kobieta nie będzie w stanie zająć się dzieckiem.
Ta zdaje się nie przejmować. Twierdzi, że krytyka tylko napędza ją do mówienia o sobie w roli matki. "Niepełnosprawne rodzicielstwo jest mocno piętnowane w społeczeństwie i dlatego chcę zacząć o tym mówić" - pisze na Instagramie.
Odpowiada na zarzuty o problemy w opiece nad noworodkiem. Internaci prognozują, że kobieta nie będzie mogła wykonać nawet najprostrzych zabiegów pielęgnacyjnych. "Czy zmienianie pieluchy przez matkę to warunek szczęśliwego dzieciństwa?" - pyta Alex we wpisie na Instagramie.
Amerykanka podkreśla, że osoby, które zmagają się z ciężką chorobą i niepełnosprawnością, też mają prawo do miłości, intymnego życia i założenia rodziny. Mówi, że choroba nie powinna ich wykluczać z realizacji marzeń.
3. Ciąża wysokiego ryzyka
Alex na bieżąco relacjonuje, jak przebiega jej ciąża, która jest dla niej ogromną radością, mimo że nie była planowana. Przyznaje też otwarcie, że jej stan wiąże się z ryzykiem.
Musiała przerwać leczenie, które mogłoby wpłynąć negatywnie na płód. Ze względu na swój stan będzie miała cesarskie cięcie i podczas porodu zostanie prawdopodobnie zaintubowana.
Rodzice Alex byli zdrowymi nosicielami genu SMA, który nieświadomie przekazali go córce. Miała 25 proc. szans na to, że zachoruje.
Dotychczasowe badania wskazują, że mimo choroby Alex, jej dziecko urodzi się zdrowe.
Katarzyna Prus, dziennikarka Wirtualnej Polski
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl