Mama na wózku. Kobiety dzielą się swoimi doświadczeniami
Mimo że łatwo jest znaleźć informacje dotyczące ciąży, osoby z niepełnosprawnościami często mają trudności w wyszukaniu konkretnych informacji, które zaspokoją ich potrzeby. Niewiele osób jest w stanie odpowiedzień na pytanie, jak wygląda ciąża i poród w sytuacji, gdy matka jeździ na wózku. Na szczęście są kobiety, które chcą dzielić się swoimi macierzyńskimi doświadczeniami, aby zwiększyć świadomość i walczyć ze stereotypami.
1. Mamy z niepełnosprawnościami
Karen Hodge jest matką dwójki dzieci. Urodziła naturalnie pomimo urazu rdzenia kręgowego. Po porodzie postanowiła, że będzie się dzieliła swoimi doświadczeniami z kobietami dotkniętymi takimi problemami, jak ona. W 2013 roku stworzyła zespół ekspertów, który tworzy treści edukacyjne dla niepełnosprawnych kobiet w ciąży.
Kobiety z niepełnosprawnościami przeżywają wiele trudności podczas ciąży i opieki nad dzieckiem. To jednak nie usprawiedliwia stygmatyzacji, jakiej doświadczają. Obcy, a nawet niektórzy lekarze, nie wierzą w ich zdolność do macierzyństwa, zapominając, że pełnosprawne matki również potrzebują wsparcia.
Yasaman Best urodziła swojego syna Alexa w czerwcu 2015 r. Na wózku inwalidzkim jeździ od 2002 r. po tym, jak doznała urazu rdzenia kręgowego w wypadku samochodowym. Jej bardzo bliska przyjaciółka wyznała, że uważa za nieetyczne, gdy kobieta na wózku inwalidzkim zajdzie w ciążę.
Yasaman prowadziła długie rozmowy z lekarzem na temat ciąży z urazem rdzenia kręgowego. Przeszukali możliwe komplikacje i poczynili wszelkie niezbędne przygotowania. To wszystko było uspokajające i pocieszające.
Pomimo urazu rdzenia Yasaman poczuła kopnięcia i ruchy dziecka. Mimo że skończyło się na porodzie kleszczowym, poczuła, jak przepychała swoje dziecko przez kanał rodny.
2. Mama na wózku
Ciąża jest równie nieprzewidywalna dla wszystkich kobiet, niezależnie od stopnia sprawności. Latonya doznała paraliżu dolnej części ciała, gdy miała zaledwie 21 lat. Nie przeszkodziło jej to w założeniu rodziny. W wieku 41 lat zaszła w ciążę. Była zależna głównie od pomocy męża i matki.
Latonya musiała wypożyczyć nowy wózek inwalidzki, aby się zmieścić z rosnącym brzuszkiem. Musiała również regularnie sprawdzać swoje plecy pod kątem bólu wynikającego ze zbyt długiego siedzenia. Jej wizyty w toalecie stały się bardziej skomplikowane i czasochłonne. Niemniej Latonya nigdy nie czuła się zawiedziona ani ograniczona.
"Z mojego punktu widzenia jedyną różnicą między mną a sprawną kobietą jest to, że się toczę! I będę toczyć się przez ciążę, aż do macierzyństwa" – powiedziała.
Kiedy Yasaman urodziła Alexa, skonsultowała się z fizjoterapeutą i terapeutą zajęciowym, aby wprowadzić pewne poprawki. Terapeuta zaprojektował wykonane na zamówienie łóżeczko i przewijak, z których Yasaman mogłaby korzystać, siedząc na wózku. Fizjoterapeuta nauczył młodą mamę chustowania. Jest to bardzo przydatne w pomocy mamom, by mogły radzić sobie z noworodkami, pomimo ograniczonych zdolności motorycznych.
Jedną rzeczą, której Yasaman żałuje, jest to, że ludzie na siłę chcą pomagać, zakładając, że automatycznie tego potrzebuje. Radzi, aby najpierw zapytać mamę poruszającą się na wózku, jakiej pomocy potrzebuje.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl