2 z 7Sztuczne substancje zapachowe (parfume, fragrance, aroma)
Zwłaszcza w przypadku delikatnej skóry dzieci, sztuczne substancje zapachowe mogą działać uczulająco i kancerogennie. Zdarza się, że wywołują astmę, działają szkodliwie na nerki i wątrobę, uszkadzają DNA. Jeśli producent kosmetyków nie ma nic do ukrycia, na etykiecie powinieneś znaleźć dokładną nazwę substancji lub grupy składników aromatyzujących. Jeśli jest inaczej – szukaj takich ogólnikowych nazw, jak parfume, fragrance czy aroma.
Prawo bowiem nie nakazuje wymieniać substancji aromatycznych użytych w produkcie z wyjątkiem 26 z nich, które zgodnie z rozporządzeniem Ministerstwa Zdrowia z 2005 roku są wyjątkowo niebezpieczne dla alergików. Należą do nich:
- 2-(4-tert-Butylbenzyl)propionaldehyd,
- 3-Methyl-4-(2,6,6-trimethyl-2-cyclohexen-1-yl)-3-buten-2-one,
- Amylcinnamal,
- Amylcinnamylalkohol,
- Anisylalkohol,
- Baummoosextrakt,
- Benzylalkohol,
- Benzylbenzoat,
- Benzylcinnamat,
- Benzylsalicylat,
- Cinnamal,
- Cinnamylalkohol,
- Citral,
- Citronellol,
- Cumarin,
- d-Limonen,
- Eichenmoosextrakt,
- Eugenol,
- Farnesol,
- Geraniol,
- Hxdroxymethylpentylcyclo-hexencarboxaldehyd,
- Hydroxycitronellal,
- Hexylcinnamaldehyd,
- Isoeugenol,
- Linalool,
- Methylheptincarbonat.
To jednak nie oznacza, że pozostałe substancje nie wywołują podobnych reakcji.
Zobacz także: Składnik gotowych dań, sosów, makaronów. Już sama nazwa wywołuje strach