Nie żyje dziewczynka z domu dziecka. "Podejrzenie stosowania przemocy"
W nocy pod koniec czerwca jedna z podopiecznych "Domu przy Mickiewicza", placówki opiekuńczo-wychowawczej podlegającej Warszawskiemu Centrum Pomocy Rodzinie, popełniła samobójstwo. 13-latka połknęła garść tabletek. Trwa śledztwo w tej sprawie.
1. Śmierć w domu dziecka
Próbę samobójczą 13-letniej Alicji zauważyły opiekunki placówki. Dziewczynkę zabrano karetką do szpitala, gdzie zmarła po kilku dniach.
Jak powiedziała "Gazecie Wyborczej" dorosła osoba mająca stały kontakt z niektórymi podopiecznymi placówki, Alicja była "w dobrej kondycji psychicznej, nic nie wskazywało na to, żeby działo się z nią źle”. Zdradziła, że przyczyną targnięcia się dziecka na własne życie mógł być sposób sprawowania opieki w ośrodku.
- Była tam ostra dyscyplina, krzyki, zdarzało się, że opiekunka kogoś szarpnęła - mówi "Gazecie Wyborczej" osoba będąca blisko sprawy.
Dzieci przebywające razem z Alicją w placówce uczestniczyły w jej pogrzebie, podczas którego miały padać oskarżenia pod adresem kadry pracującej w ośrodku. Obecnie trwa śledztwo prokuratury, które ma wykazać, skąd dziewczynka miała tabletki oraz co dokładnie się wydarzyło.
- Prowadzone jest w sprawie czynu z art. 151 Kodeksu karnego, czyli doprowadzenia do targnięcia się na własne życie poprzez nakłanianie lub udzielenie pomocy - mówi Szymon Banna z Prokuratury Okręgowej w Warszawie.
2. Opiekunki straciły pracę
"Gazeta Wyborcza" dowiedziała się, że dwie opiekunki, które w tragiczną noc miały dyżur w "Domu przy Mickiewicza", zostały zwolnione. Potwierdziła to rzeczniczka prasowa urzędu miasta Monika Beuth.
- Informację o podejrzeniu stosowania przemocy przez opiekunów uzyskał i przekazał jeden z psychologów, który został skierowany do tej placówki, by udzielić wsparcia innym dzieciom po śmierci podopiecznej - powiedziała Beuth, dodając, że "nie ma w najmniejszym stopniu tolerancji dla jakichkolwiek przejawów przemocy w stosunku do podopiecznych".
Beuth zaznaczyła także, że 13-letnia Alicja była od maja na stałe objęta pomocą i opieką psychologiczno-pedagogiczną, m.in. psychoterapią w placówce i szkole. Uczęszczała do grupy terapeutycznej.
- Przeprowadziliśmy też dodatkowe rozmowy z wychowankami. Obowiązująca w takich sytuacjach procedura „Chronimy dzieci przed krzywdzeniem" zakłada m.in. sporządzenie karty interwencji i załączników. To notatki z wysłuchania dzieci i pozostałych wychowawców. Podopieczni zostali objęci wsparciem zarówno przez psychologa, jak i pedagoga. Mają dodatkowe dyżury - mówi Beuth.
3. Telefony zaufania
Jeżeli potrzebujesz rozmowy z psychologiem przez telefon, dzwoń pod:
- Kryzysowy Telefon Zaufania 116 123; czynny codziennie od 14.00 do 22.00
- Antydepresyjny Telefon Zaufania 22 484 88 01; czynny od poniedziałku do piątku od 15.00 do 20.00, dyżurują tu też lekarz psychiatra i seksuolog
- Antydepresyjny Telefon Forum Przeciw Depresji 22 594 91 00; czynny w środy i czwartki od 17.00 do 19.00
- Telefon Zaufania Młodych 22 484 88 04; czynny od poniedziałku do soboty od 11.00 do 21.00
- Telefon zaufania dla dzieci i młodzieży 116 111; czynny całodobowo 7 dni w tygodniu
Pomoc znajdziesz też w Ośrodkach Interwencji Kryzysowej. Są one nie tylko w dużych aglomeracjach, ale też mniejszych miastach. Najbliższy ośrodek znajdziesz przez internet. OIK-i działają w większości całodobowo, jest tam możliwość rozmowy telefonicznej czy bezpłatnego umówienia się na spotkanie z psychologiem, interwentem kryzysowym, prawnikiem.
4. Konsultacja z lekarzem
By odbyć konsultację psychiatryczną w trybie pilnym, możesz udać się do najbliższego szpitala, który ma psychiatryczną izbę przyjęć.
Możesz udać się również do jednego z Centrów Zdrowia Psychicznego. To pilotażowy program szybkiego dostępu do leczenia psychiatrycznego, psychologa, psychoterapeuty. Nie obowiązują tu żadne zapisy, w godzinach pracy do centrum można przyjść w każdej chwili. Pomoc jest bezpłatna i obejmuje również osoby nieubezpieczone.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl