Trwa ładowanie...

Nie zaszczepiła się, urodziła w śpiączce. "Błagam, nie popełnij mojego błędu"

 Anna Klimczyk
23.12.2021 13:33
Nie zaszczepiła się, urodziła w śpiączce. "Błagam, nie popełnij mojego błędu"
Nie zaszczepiła się, urodziła w śpiączce. "Błagam, nie popełnij mojego błędu" (Facebook)

Gdy Chelsie King zaszła w ciążę w styczniu tego roku, dopiero rozpoczynano wprowadzanie szczepionek przeciwko COVID-19. 27-latka zdecydowała wtedy, że się nie zaszczepi. Teraz bardzo tego żałuje.

spis treści

Od tego czasu miliony osób zdążyło się zaszczepić. Badania wykazały, że szczepionka jest bezpieczna zarówno dla kobiet w ciąży, jak i ich dzieci.

Nie zaszczepiła się, urodziła w śpiączce
Nie zaszczepiła się, urodziła w śpiączce (Facebook)

1. Żałuję, że się nie zaszczepiłam

Zobacz film: "Odporność a COVID-19. Jak działa laktoferyna?"

Chelsie po tym, jak ciężko przeszła zakażenie koronawirusem, namawia kobiety w ciąży do szczepień. Sama spędziła kilka tygodni w śpiączce, a następnie musiała poddać się rehabilitacji, by moć chodzić.

Kiedy kobieta w szóstym miesiącu ciąży zaczęła źle się czuć, nikt nie podejrzewał, że może być zarażona koronawirusem. 27-latka cierpiała na ból gardła i odczuwała nudności. Chelsie twierdzi, że nie miała żadnych klasycznych objawów koronawirusa takich jak uporczywy kaszel lub utrata węchu.

Jednak jej stan się nie poprawiał i kobieta zdecydowała, że wykona test PCR, wynik okazał się pozytywny. Objawy zaczęły się nasilać, temperatura ciągle rosła, a Chelsie nie mogła oddychać. Kobietę przetransportowano do szpitala, ponieważ jej poziom tlenu gwałtownie spadał. W ciągu kilku godzin została przeniesiona na oddział intensywnej terapii. Jej stan był tak zły, że lekarze musieli wykonać cesarskie cięcie.

Mały Rafael urodził się 12 tygodni wcześniej i został zabrany prosto na oddział intensywnej terapii.

Po wielu tygodniach w śpiączce Chelsie w końcu się obudziła i powiedziano jej, że jej synek ma teraz pięć tygodni.

Nie zaszczepiła się, urodziła w śpiączce
Nie zaszczepiła się, urodziła w śpiączce (Facebook)

Kobieta bardzo żałuje, że nie zdecydowała się na przyjęcie szczepionki:

- Żałuję, że nie otrzymałam szczepionki, kiedy mi ją oferowano. Zastanawiam się, czy gdybym się zaszczepiła to czy sprawy potoczyłyby się inaczej. Nie chciałbym, aby jakakolwiek inna rodzina przechodziła przez to, co my. Prawda jest taka, że mogliśmy umrzeć oboje - ja i moje dziecko.

2. Szczepienia dla ciężarnych

Badania wykazały, że kobiety ciężarne częściej i ciężej chorują na COVID-19. Dlatego tak ważne jest, by to właśnie ta grupa szczepiła się przeciwko koronawirusowi.

Jak przekonuje w wywiadzie dla PAP prof. Anna Kwaśniewska, Kierownik Katedry i Kliniki Położnictwa i Patologii Ciąży Uniwersytetu Medycznego w Lublinie:

- Kobiety w ciąży są szczególnie narażone na ryzyko ciężkiego przebiegu COVID-19. Jest to związane ze zmianami fizjologicznymi występującym w organizmie ciężarnej. Zwiększenie wentylacji minutowej, uniesienie przepony, obrzęk śluzówek układu oddechowego, nadkrzepliwość oraz zjawiska zachodzące w układzie immunologicznym powodują więcej objawów niepożądanych, aniżeli w tej samej populacji pacjentek nieciężarnych.

- Szczepionka przeciw COVID-19 jest bezpieczna i dla pacjentki, i dla dziecka. Staramy się, zgodnie ze światowymi badaniami, nie szczepić kobiet w pierwszym trymestrze ciąży. Zazwyczaj szczepimy w 2-3 trymestrze, preparatem firmy Pfizer" - dodała prof. Kwaśniewska.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Rekomendowane przez naszych ekspertów

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze