Nazwali dziecko Zaćmienie
Pomysłowość rodziców nie zna granic. W czasie, gdy w Polsce hitem sieci okazała się informacja o nadaniu dziecku imienia Jeronimo-Martin, w Stanach Zjednoczonych mówi się o małej Eclipse (Zaćmienie). Dziewczynka przyszła na świat dokładnie w momencie zaćmienia słońca. I stąd jej imię.
Jak pokazują szacunki, każdego dnia na całym globie przychodzi na świat ok. 350 tys. dzieci. Na minutę to ok. 225 narodzin. Jakie są szanse, że dziecko urodzi się właśnie w czasie zaćmienia słońca? Niewielkie. Przydarzyło się to jednak dziewczynce z Karoliny Południowej w Stanach Zjednoczonych.
"Poznajcie Eclipse. Urodziła się o godz. 8.04 w Greenville Memorial Hospital. Waży ponad 3 kg i ma 48 cm. Rodzice dziewczynki postanowili, że nazwą ją Eclipse (Zaćmienie)" – czytamy na profilu szpitala Greenville na Facebooku. To wyjątkowo rzadkie imię, tak jak dzień, w którym się urodziła. Statystycznie, całkowite zaćmienie Słońca na danym obszarze zdarza się raz na 370 lat.
Przeczytaj także:
Rodzice dziewczynki, wybierając dla niej imię, chcieli podkreślić wyjątkowe okoliczności, w jakich się urodziła. Całkowite zaćmienie słońca zdarza się raz wiele lat. W tym roku widoczne było w części Stanów Zjednoczonych.
"To niewiarygodne, że moje dziecko urodziło się w dniu, kiedy doszło do tego rzadkiego zjawiska" – powiedział Michaela Eubanka, tata dziewczynki. Mama Eclipse z kolei dodaje, że termin porodu miała wyznaczony na 3 września, ale już wcześniej czuła, że w dniu zaćmienia słońca "coś może się wydarzyć".
Gdyby dziewczynka przyszła na świat w przewidywanym terminie, rodzice nazwaliby ją Violet.
1. Czy można tak nazwać dziecko w Polsce?
W Polsce również rodziom nie brakuje pomysłowości w kwestii nadawania imion. Choć te najbardziej popularne to nadal imiona tradycyjne, zdarza się, że rodzice decydują się na imiona bardziej fantazyjne. Przykładem może być informacja o nadaniu dziecku imienia Jeronimo-Martin jako uznanie dla jednej z sieci sklepów.
Co na ten temat mówią jednak przepisy? Okazuje się, że ustawa Prawo o aktach stanu cywilnego daje kierownikom urzędów stanu cywilnego prawo do oceny nadawanych dzieciom imion. Urzędnik może też odmówić nadania wybranego przez rodziców imienia, jeśli uzna, że jest ono ośmieszające, nieprzyzwoite, ma formę zdrobniałą bądź nie pozwala odróżnić płci dziecka.
Tyle ustawa. Jak się okazuje, kierownicy urzędów stanu cywilnego sami mogą mieć w kwestii imion trudności. Potwierdza to Komitet Językoznawstwa oraz Instytut Języka Polskiego Polskiej Akademii Nauk. Dlatego też właśnie PAN zaleca, by nadawać dzieciom imiona, które należą do kultury narodowej, choć mogą one pochodzić z różnych stron świata.
"Zaleca się nadawanie imion w postaci przyswojonej przez język polski. Nie powinno się nadawać imion pochodzących od wyrazów pospolitych, takich jak antena, bławatek, goździk, kąkol, sonata, sonatina itp. lub pochodzących od nazw geograficznych, np. Dakota, Eurazja, Korea, Malta" - czytamy na stronie Rady Języka Polskiego PAN.
Wszystko wskazuje więc na to, że imię Zaćmienie w Polsce by się nie przyjęło.
