6 z 8Długie ssanie smoczka
Smoczek to nieodłączny przyjaciel dziecka. Koi, uspokaja i zmniejsza ryzyko nagłej śmierci łóżeczkowej. Długo stosowany ma jednak wiele minusów. Może być pożywką dla bakterii, szczególnie wtedy, gdy dziecko odkłada go np. na podłogę. Jednak eksperci odradzają stosowanie go u dzieci po drugich urodzinach ze względu na możliwe zaburzanie mowy. Zdarza się bowiem, że dziecko uczy się mówić ze smoczkiem w buzi. W takim przypadku narządy mowy, czyli język, podniebienie i wargi układają się w sposób, jaki wymusza na nich smoczek. A to prowadzi do wad wymowy.
Jak zatem ograniczyć stosowanie smoczka? Zacznij od podawania go dziecku jedynie na czas drzemki i z biegiem czasu próbuj usypiania malca bez niego.