Nastolatka urodziła w klubie. Dziecko przyszło na świat na parkiecie
Pracownicy klubu nocnego O’Club w Tuluzie na południu Francji widzieli pewnie nie jedno. Kilka dni temu byli świadkami czegoś, co na pewno zostanie w ich pamięci na dłużej.
1. Dziecko otrzymało prezent
Życie nocne na południu Francji nie kończy się dopiero po wschodzie słońca. Ta historia rozpoczęła się bowiem w nocnym klubie, nad ranem, w poniedziałek. Jeden z pracowników zaalarmował wtedy właścicieli lokalu o tym, że na parkiecie dzieje się coś nietypowego. Nalegał, by właścicielka zobaczyła to na własne oczy i to natychmiast.
Kiedy oboje udali się na dół zastali kobietę leżącą na parkiecie. Wszystkie znaki wskazywały na to, że zaczęła rodzić. Okazało się, że dziewiętnastolatka była w zaawansowanej ciąży i właśnie odeszły jej wody. Bramkarz lokalu wezwał pilnie karetkę. Niestety poród już się rozpoczął, dlatego dyżurny pogotowia instruował załogę lokalu w jaki sposób odebrać poród. A ten przebiegł bez problemów. Zanim zjawiła się karetka dziecko przyszło na świat.
Na szczęście, dziecko urodziło się zdrowe. Nietypową reklamę klub postanowił wykorzystać na swoją korzyść. Jego właścicielka ogłosiła, że maluch (kiedy podrośnie, oczywiście) będzie mógł wchodzić do klubu zupełnie za darmo. Prezent ma obowiązywać do końca życia.
Nie wiadomo, czy kobieta celowo postanowiła wybrać się do klubu w ciąży, czy przyspieszyła poród niespodziewanie. Aktywność fizyczna jest bowiem jednym z najlepszych, naturalnych sposobów na przyspieszenie porodu. Zalecane jest wchodzenie po schodach, taniec właśnie, czy seks.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl