Seks w ciąży. Czy jest bezpieczny? Ginekolog odpowiada

Marta jest w ciąży i jak przyznaje, w mailu do redakcji, ma ogromną ochotę na seks. Spotkała się jednak z wieloma opiniami na ten temat. Zapytaliśmy lekarza ginekologa dr. Jacka Tulimskiego, czy podczas ciąży można uprawiać seks? Jakie pozycje seksualne są bezpieczne? I czy na pewno nie zaszkodzimy dziecku?

1. Seks w ciąży

Młodzi rodzice często rezygnują ze współżycia, nie chcąc zaszkodzić dziecku. Jednak większość kobiet w ciąży może bezpiecznie odbywać stosunki płciowe. Trzeba jednak pamiętać, że istnieją pewne przeciwwskazania, które wykluczają taką możliwość. Jedna z naszych czytelniczek opisała swoje wątpliwości:

"Jestem 1,5 tygodnia przed terminem. Mam ogromną ochotę na seks. Czy seks w 38. tygodniu ciąży jest bezpieczny? Moje koleżanki twierdzą, że to najlepszy czas, ale siostra stwierdziła, że mogę w ten sposób wywołać poród. Słyszałam też, że to boli dziecko. Czy to możliwe?"

- Jeżeli nie ma wyraźnych przeciwwskazań, które są określone przez lekarza prowadzącego ciążę, to nie ma powodu, by zmieniać czy ograniczać dotychczasową aktywność seksualną – mówi dr Jacek Tulimowski, ginekolog.

Po pierwszej wizycie u ginekologa zazwyczaj wiadomo, czy można uprawiać seks, czy nie, bo takie pytanie pada na początku wizyty, a jeśli nie pada, to lekarz sam udziela takiej informacji.

- Kobiety wstydzą się zadawać to pytanie, bo temat ciąży i macierzyństwa jest taki górnolotny, a tu może się wydawać, że kwestie seksu są zbyt przyziemne. Takie pytanie jest pytaniem na miejscu. Jak najbardziej. Należy się jedynie ograniczyć do bezpiecznych miejsc takich jak własne łóżko i ograniczyć ekstremum, jeśli chodzi o sam seks – mówi ginekolog.

Pacjentki, tak jak Martę, interesuje również, czy stosunek nie sprawi bólu dziecku. Jak się okazuje, to najbardziej powszechny mit dotyczący seksu w ciąży. Trzeba mieć świadomość, że płód jest dobrze chroniony płynem i workiem owodniowym, a także zaciśniętą szyjką macicy. Nie ma więc szans, że partner dotknie w jakikolwiek sposób głowy dziecka.

Podczas pierwszej wizyty, która odbywa się między 7. a 8. tygodniem ciąży, oprócz wywiadu i badania ogólnego, jest również badanie ginekologiczne. Polega ono na ocenie ciąży i szyjki macicy (jej wyglądu, długości, zamknięcia ujścia wewnętrznego, obecności krwiaków). Ta wizyta ma na celu ocenić dobrostan zarodka i możliwości dalszego funkcjonowania (praca w ciąży, uprawianie sportu, seks) tak, by ciąża nie była zagrożona poronieniem.

- Jeśli okazuje się, że szyjka jest odpowiedniej długości i kanał szyjki jest zamknięty, żadnych objawów wskazujących na obecność krwiaka, czy odwarstwiania się kosmówki nie ma, to nie ma żadnych powodów do tego, by pacjentce zabronić uprawiania seksu – mówi ginekolog. - Oczywiście my zawsze prosimy, żeby ten seks był w miarę bezpieczny. Nie chodzi tu o antykoncepcję, tylko o to, by starać się, żeby nie było gwałtownych ruchów, żeby nie robić tego w różnych dziwnych miejscach. To już nie czas ku temu, bo kobieta w ciąży jest osobą, która musi być chroniona. Nie może nabawić się jakichś infekcji czy przeziębienia z tego powodu - wyjaśnia.

2. Obawy kobiet

Kobiety głównie boją się poronienia albo porodu przedwczesnego. Niektórzy starsi położnicy wręcz zalecają uprawianie seksu pod koniec ciąży. Powodem jest znajdująca się w nasieniu prostaglandyna, która może wywołać skurcze i przyspieszyć akt porodowy. Istnieją jednak badania, które wyraźnie mówią, że ciężarne, które często współżyły, mają mniej powikłań i sprawniej rodzą, ponieważ mają lepiej wytrenowane mięśnie miednicy.

Oczywiście też trzeba wziąć pod uwagę to, czy kobieta w ogóle ma ochotę i czerpie przyjemność ze współżycia. Jeżeli temat seksu nie jest w żadnym stopniu interesujący, to nie wolno się zmuszać. Najważniejsze jest zdrowie matki, zarówno fizyczne, jak i psychiczne.

- W trzecim trymestrze, kiedy ta ciąża już jest spora, zmieniają się warunki anatomiczne. Macica staje się duża, potem się troszeczkę opuszcza pod koniec. Efekt jest taki, że zmieniają się też warunki narządu rodnego. Pochwa jest obrzęknięta, niektóre pacjentki cierpią na żylaki sromu lub pochwy, a to jest duży dyskomfort. Te kobiety mogą powiedzieć, że niespecjalnie interesują się seksem w tym czasie, ponieważ nie dostarcza im to przyjemności, a tylko sprawia ból – zauważa dr Tulimowski. - Kobiety często są też zmęczone przebiegiem ciąży, wielkością brzucha, problemami z kręgosłupem i ten seks nie jest po prostu uprawiany ze względu na brak akceptacji tej sytuacji.

3. Seks w ciąży — przeciwwskazania

Jeżeli lekarz prowadzący ciąże ma wątpliwości w stosunku do długości szyjki macicy, czy obecności krwiaka wewnętrznego to wtedy zarządza zupełnie inną dyscyplinę, ograniczającą współżycie.

- Czasami stosujemy leki, czasami terapię związaną z polegiwaniem, oszczędzaniem się i tym samym prosimy pacjentkę o zaniechanie uprawiania seksu przez okres kontrolny do momentu stwierdzenia, że dane objawy na tyle cofnęły się, że kobieta może wrócić do normalnego funkcjonowania – mówi dr Tulimowski.

Zakazy dotyczące współżycia w ciąży istnieją tylko wtedy, gdy są jakiekolwiek wątpliwości, że seks może spowodować komplikacje. Dotyczy to np. stosunków we wczesnym okresie ciąży. Jeśli występuje krwiak w okolicy ujścia wewnętrznego lub w okolicy fragmentu kosmówki, to w wyniku współżycia może dojść do powiększenia się tego krwiaka lub nawet krwawienia z dróg rodnych.

- Czasami mamy też pacjentki, które zachodzą w ciążę i mają mięśniakowatą macicę czy torbiele jajników. Oczywiście nie ma obowiązku usuwania ich w trakcie ciąży, chyba że istnieje jakieś zagrożenie dla zdrowia dziecka, matki, lub obojga. Natomiast jeżeli nie operujemy w trakcie ciąży, to też te pacjentki upraszamy o niezbyt częsty seks, ponieważ duże mięśniaki, lub duża torbiel mogą być takim ośrodkiem generującym nieprawidłowe pobudzenia skurczowe. W związku z tym może dojść do (w ciążach starszych powyżej 23. tygodnia) porodu przedwczesnego – zauważa ginekolog.

Następną rzeczą, która może ograniczyć współżycie młodych rodziców, jest skrócenie się szyjki macicy, które może się przyczynić do bezpośredniego zagrożenia ciąży.

- Szyjka powinna mieć ok. 20-22. tygodnia ciąży powyżej 2,5 centymetra długości. Jeśli jest krótsza, to poddajemy pacjentkę obserwacji i zalecamy odpoczynek, polegiwanie i niepracowanie, jednocześnie upraszamy, by nie uprawiała seksu, bo wtedy istnieje zagrożenie – mówi dr Tulimowski.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl