Nastolatka szczerze o depresji
Dla ludzi zdrowych post, jaki zdecydowała się umieścić na portalu społecznościowym 17-letnia Katelyn Tood, może wydać się szokujący. "Umyłam dziś włosy. Pierwszy raz od czterech tygodni" – pisze nastolatka. Brak higieny nie wynikał jednak z lenistwa, a poważnej choroby, która dotyka coraz większą grupę ludzi.
Na swoim profilu Katelyn Tood do czarno-białej fotografii dołączyła przejmujący opis. Pisze w nim, jak depresja wpłynęła na jej życie. Przyznaje, że pierwszy raz od czterech tygodni uczesała włosy. Były już brudne, splątane. "Umyłam też zęby, po raz pierwszy od tygodnia. Moje dziąsła krwawiły. Woda miała czerwony kolor" – czytamy w poście nastolatki.
Zaniedbania w zakresie higieny nie wynikają w przypadku Katelyn z lenistwa. Są wynikiem poważnej choroby, z którą zmaga się dziewczyna. Depresja, bo o niej mowa, dotyka coraz większej grupy osób. Kojarzy się ze smutkiem i obniżonym nastrojem. Jej objawem może być również zmęczenie, które uniemożliwia wykonywanie podstawowych czynności.
1. Depresja oczami młodych
Katelyn Tood definiuję tę chorobę w niezwykle przejmujący sposób: "Depresja to brak higieny, brudne naczynia i obolałe ciało. (…) To posiadanie trzech przyjaciół, bo tylko oni mają jeszcze cierpliwość. To płacz do momentu, w którym nie ma więcej łez. (…) Leżysz wpatrzony w sufit, aż oczy palą, bo zapomniesz o mruganiu" – pisze nastolatka.
Przeczytaj również:
Swój wpis dziewczyna kończy prośbą skierowaną do osób, których bliscy zmagają się z depresją. Prosi ich o zrozumienie. Chce, by zaczęli traktować chorych poważnie. Rozmawiali z nimi, bo bez ich wsparcia walka z depresją jest niezwykle trudna.
Na tak szczere wyznanie Katelyn Tood zareagowało blisko 190 tys. internautów. Post udostępniono ponad 260 tys. razy. W komentarzach gratulowano dziewczynie odwagi, zapewniano o zrozumieniu i wsparciu. Wiele osób przyznało, że czuje się podobnie, ale dzięki tak szczeremu wyznaniu wie, że ktoś je rozumie.
Przeczytaj również:
Depresja jest jedną z najpowszechniejszych chorób. Liczba pacjentów z jej objawami z roku na rok jest coraz wyższa. Szacuje się, że obecnie na świecie z zaburzeniami nastroju zmaga się 350 mln ludzi. W Polsce na depresję choruje co dziesiąta osoba. Tylko połowa z nich podejmuje terapię.