Najpierw przyjęły komunię, potem wskoczyły do basenu. Wszystko nagrała kamera
Sezon komunijny trwa. Wielu rodziców chwali się w mediach społecznościowych pamiątkowymi zdjęciami czy nagraniami z tej ważnej uroczystości. Na TikToku, pewna mama opublikowała filmik, na którym pokazuje, jak wyglądało przyjęcie komunijne jej córki. Na nagraniu widzimy grupkę dziewczynek w pięknych, białych sukienkach, które po chwili... wskakują do basenu.
1. Komunia jak małe wesele
Pierwsza Komunia Święta niewątpliwie jest wielkim wydarzeniem w życiu zarówno dziecka, jak i całej rodziny. Poza przeżyciem duchowym znaczenie ma również oprawa uroczystości. Najmłodsi z dużym wyprzedzeniem przygotowują się do przyjęcia sakramentu, a rodzice robią wszystko, aby ich pociechy jak najlepiej zapamiętały ten dzień.
Z każdym rokiem komunia staje się coraz bardziej komercyjna. Szczególnie nagrania ze Stanów Zjednoczonych pokazują, że imprezy komunijne są równie huczne, jak wesela. Bogato zdobione, białe suknie, biżuteria, diademy, drogie prezenty, przejazdy limuzyną, rodzice nie szczędzą środków, by dzień komunii ich pociech był wyjątkowy.
2. Najpierw komunia, potem basen
Ostatnio jedna z mam opublikowała na TikToku nagranie z komunijnego przyjęcia, które odbyło się nad basenem. Kobieta chciała pokazać na filmiku jedną z tradycji komunijnych.
@southfloridalifestyle First time I see this tradition for First Communion girls. #tradition #foryou #firstcommunion #4you ♬ som original - Florida Lifestyle
Na nagraniu widzimy dziewczynki, ubrane w odświętne, białe suknie, które stoją na krawędzi basenu. Nagle słyszymy komendę - "trzy-dwa-jeden", okrzyk radości i dostrzegamy, że dzieci ochoczo wskakują do basenu.
Pod filmem pojawił się tylko jeden komentarz. Użytkownika platformy zaniepokoił fakt, iż jedna z dziewczynek miała trudność z wypłynięciem nad wodę.
"Jedna z nich prawie utonęła. Czy wszystko z nią w porządku?" - napisał.
Niestety nie udało nam się znaleźć informacji na temat tej kontrowersyjnej tradycji, więc prawdopodobnie była to jedynie atrakcja, która miała "urozmaicić" komunijne przyjęcie. Jak widzimy, na załączanym filmiku, takie zabawy mogą stwarzać zagrożenie dla naszej pociechy. Wystarczy, że dziecko zachłyśnie się wodą i może dojść do wtórnego utonięcia.
3. Wtórne utonięcie - cichy zabójca
Rocznie, na całym świecie, służby medyczne notują około 1000 przypadków śmierci, która następuje w efekcie wtórnego utonięcia.
Wtórne utonięcie to nic innego jak powikłanie po podtopieniu, w którym dochodzi do zachłyśnięcia się wodą.
Wystarczy, że do płuc dziecka dostanie się choćby minimalna ilość cieczy, a może to spowodować ich obrzęk. W trakcie trwania tego procesu dochodzi do zaburzenia podstawowej czynności życiowej, jaką jest oddychanie.
Do takiego stanu może doprowadzić już niewielkie zachłyśnięcie. Maluch na pierwszy rzut oka wydaje się zdrowy. Z biegiem czasu pojawia się senność i zmęczenie, które nie wzbudzają podejrzeń. Może pojawić się także ból w klatce piersiowej i problemy z oddychaniem. Do zapaści i śmierci w efekcie niedotlenienia dochodzi najczęściej po 72 godzinach od wypadku.
Co zatem zrobić w sytuacji, gdy uratujemy topiące się dziecko? Podstawą jest resuscytacja (2 wdechy, 30 uciśnięć klatki piersiowej lub u niemowląt 2 wdechy i 30 uciśnięć klatki piersiowej - dwoma palcami).
Kolejnym krokiem jest wezwanie pogotowia lub udanie się do szpitala. Lekarze powinni zostawić dziecko na obserwacji przez 3 dni.
Warto też stosować poniższe wskazówki:
do kąpieli wybierajmy miejsca dostosowane do potrzeb dzieci,
nie należy spuszczać dziecka z oka - do podtopienia może dojść nawet w małym basenie ogrodowym,
gdy dziecko się zachłyśnie, sprawdź, czy odkrztusiło całą wodę, a następnie zabierz je do szpitala,
mów dziecku o zagrożeniach - świadome będzie bardziej ostrożne,
zabierz je na lekcje pływania.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl