Trwa ładowanie...

Dzieci zakażają koronawirusem mimo obecności przeciwciał? Te badania mogą podważać wytyczne WHO

Avatar placeholder
07.09.2020 11:52
Dr Stopyra
Dr Stopyra (arch.prywatne)

Naukowcy ze Szpitala Dziecięcego (Children's National Hospital) w Waszyngtonie twierdzą, że organizmy dzieci, u których pojawiły się przeciwciała, jednocześnie mogą mieć aktywne cząsteczki koronawirusa, a tym samym zakażać inne osoby. - To teza, która w pewnym sensie wydaje się zaprzeczać wytycznym WHO, choć nie w stu procentach - komentuje dr Lidia Stopyra, pediatra, specjalista w leczeniu chorób zakaźnych.

1. Niespodziewane efekty badań naukowców z Waszyngtonu

4 września naukowcy ze Szpitala Dziecięcego w Waszyngtonie opublikowali w czasopiśmie ”Journal of Pediatrics” raport ze swoich najnowszych badań dot. żywotności wirusa SARS-CoV-2 w organizmach dzieci. Przebadano 6 369 dzieci oraz 215 dorosłych pacjentów, którzy przeszli testy na obecność przeciwciał. W raporcie zaznaczają wyraźnie, że badania doprowadziły ich do niespodziewanych i zarazem niepokojących wniosków. Jakich?

"Nasze badania sugerują, że w przypadku koronawirusa wywołującego COVID-19 w organizmie dziecka mogą równolegle żyć przeciwciała i aktywne geny wirusa. Oznacza to, że dzieci, u których wykryto przeciwciała, mogą wciąż stanowić źródło zakażenia" – mówi dr Burak Bahar, główny autor badania i dyrektor Laboratory Informatics na Children's National.

"Jako rodzice nie możemy stracić czujności tylko dlatego, że u naszego dziecka wykryto przeciwciała. Zalecam zatem przestrzeganie zasad izolacji i higieny nawet w domu" – apeluje.

2. Długość życia koronawirusa u dzieci

Zobacz film: "Cyfrowe drogowskazy ze Stacją Galaxy i Samsung: część 3"

Podczas badania w Szpitalu Dziecięcym w Waszyngtonie zauważono, że zakażone dzieci w wieku od 6 do 15 lat potrzebowały średnio 32 dni, aby pozbyć się koronawirusa z organizmu. Natomiast starsi pacjenci, w wieku od 16 do 22 lat, 18 dni. Ewidentne różnice pojawiły się również w kwestii płci. Dziewczynki w wieku od 6 do 15 lat zmagały się średnio 44 dni z pozbyciem się koronawirusa z organizmu, natomiast chłopcy z tej samej grupy wiekowej ok. 25,5 dnia.

Naukowcy postanowili również sprawdzić, jak długo trwa u dzieci tzw. odpowiedź immunologiczna organizmu. W przypadku najmłodszych pacjentów czas, w którym stwierdzano obecność koronawirusa w organizmie, wynosił średnio 25 dni (konkretnie: od dnia, w którym dziecko uzyskało pozytywny wynik testu do momentu, gdy wynik był negatywny). Z kolei średni czas, po którym dało się już stwierdzić obecność przeciwciał we krwi, wyniósł 18 dni. Przeciwciała o działaniu neutralizującym wirusa zaobserwowano u dzieci średnio po 36 dniach od momentu zakażenia wirusem. To właśnie ten rodzaj przeciwciał odpowiada w dużym stopniu za odporność organizmu.

3. Naukowcy podważają wytyczne WHO?

O zdanie na temat najnowszych badań naukowców z Children's National Hospital zapytaliśmy dr Lidię Stopyrę, pediatrę i specjalistkę w leczeniu chorób zakaźnych, która leczy dzieci z COVID-19. Sugeruje ona, aby z ostrożnością podchodzić do tego typu tez.

- Po pierwsze należy zaznaczyć, że przeciwciała oraz geny wirusa mogą jednocześnie występować w jednym organizmie, co permanentnie obserwujemy, badając pacjentów z COVID-19, ale także innymi chorobami zakaźnymi. Taka sytuacja następuje, kiedy organizm zdążył już wytworzyć zabijające wirusa przeciwciała, ale wirus nie został całkowicie zniszczony. I nie zawsze oznacza to, że pacjent zaraża – tłumaczy dr Stopyra.

Dr Lidia Stopyra leczy dzieci z COVID-19
Dr Lidia Stopyra leczy dzieci z COVID-19 (arch.prywatne)

Teza naukowców z Waszyngtonu zdaje się jednak podważać oficjalne wytyczne Światowej Organizacji Zdrowia. Na własnie podstawie obserwacji, o których wspomina dr Stopyra, WHO formułuje swoje stanowisko. Najnowsze zakłada, że pacjenta można zwolnić z izolacji po 10 lub 13 dniach, gdyż wówczas w jego organizmie nie powinno być już aktywnych genów koronawirusa.

- Materiał genetyczny SARS-CoV-2 jest wykrywany przez długi czas. Rekomendacje WHO opierają się na badaniach zakładających, iż mimo wykrycia materiału genetycznego wirusa w wydzielinie z górnych dróg oddechowych, pozostaje on nieaktywny, a więc pacjent nie zaraża. Oczywiście nie należy lekceważyć doniesień amerykańskich naukowców, dlatego zachęcam - również osoby, które dopiero co uzyskały status ozdrowieńca - do przestrzegania ogólnie obowiązujących zasad bezpieczeństwa podczas pandemii. Wtedy na pewno nikt się nie zarazi – dodaje specjalistka.

Naukowcy z Children's National Hospital zapowiadają kontynuację badań nad obecnością przeciwciał i koronawirusa SARS-CoV-2 w organizmach dzieci. W kolejnym etapie specjaliści sprawdzą, w jaki sposób taki wirus może przenosić się na inne osoby. Nie wiadomo również, czy przeciwciała korelują z odpornością i jak długo trwa potencjalna ochrona przed ponowną infekcją.

Zobacz także: Koronawirus w Polsce. Jak przygotować dziecko na powrót do szkoły? Porady specjalisty

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze