Nagranie z Sosnowca mrozi krew w żyłach. Kilkulatek za kierownicą samochodu
Rodzice miewają różne pomysły, jednak taka niefrasobliwość opiekuna mogła się skończyć prawdziwą tragedią. Tiktokowy kanał Stop.cham.official zamieścił wideo z udziałem małego chłopca, które mrozi krew w żyłach.
1. Chłopiec kierował samochodem
Na TikToku na kanale Stop.cham.official zamieszczane są prawdziwe nagrania z polskich dróg. Przesyłają je kierowcy, którzy chcą uczulić na niewłaściwe zachowanie uczestników ruchu drogowego. To często sytuacje, które już na pierwszy rzut oka wyglądają na przejaw skrajnej nieodpowiedzialności. Tak było i tym razem.
Na kanale pojawił się krótki filmik zarejestrowany przez kamerę samochodową. Z opisu wynika, że powstał 10 kwietnia 2023 roku na drodze krajowej nr 94 w Sosnowcu.
Trwa zaledwie kilka sekund. Widać na nim, jak po ulicy pędzi samochód osobowy, za którego kierownicą siedzi kilkuletni chłopiec. Dziecko prawdopodobnie znajduje się na kolanach dorosłego. Wszystko dzieje się w biały dzień, a na drodze panuje spory ruch.
Nie wiadomo, czy maluch sam kieruje pojazdem, czy tylko udaje. Niezależnie od tego, jest to sytuacja stwarzająca prawdziwe zagrożenie na drodze - i to zarówno dla wspomnianego chłopca i pasażerów samochodu, jak i innych uczestników ruchu drogowego.
@stop.cham.official Dziecko na kolanach za kierownicą #stopcham #polskiedrogi #rodzice #odpowiedzialnirodzice #bezpieczeństwo #foteliksamochodowy ♬ dźwięk oryginalny - STOP CHAM
Pokazana na filmiku sytuacja jest na tyle bulwersująca i poważna, że nasza redakcja powiadomiła o sprawie Komendę Miejską Policji w Sosnowcu. W odpowiedzi dowiedzieliśmy się, że do Komendy nie wpłynęło zgłoszenie w tej sprawie, nie były więc podejmowane żadne interwencje. Materiały zostaną przekazane do właściwej miejscowo jednostki w celu przeprowadzenia czynności i wyjaśnienia sprawy.
2. Każdy tak kiedyś jeździł?
Komentarze internautów pod filmikiem są różnorodne. Jedni piszą, że kiedyś też jeździli tak z rodzicami, ale po polnych drogach, a nie rozpędzonym autem po często uczęszczanej drodze. Inni złorzeczyli nieodpowiedzialnemu opiekunowi dziecka.
Oto niektóre z komentarzy:
"Ludzie myślą, że jak jest się dobrym kierowcą, to można wszystko. Nie pomyśli, że może ktoś inny spowodować wypadek z jego udziałem",
"Ocho, dawcy, przynajmniej 2 razy więcej narządów za 1 strzałem, jak widać sezon na puszkowane organy trwa cały rok",
"A tak siejąc burzę... Czy jest przepis, który zabrania tego? Bo nie chce mi się szukać... Choć zachowanie kierującego niewątpliwie głupie i niebezpieczne",
"O zgrozo, jeśli doszłoby do wypadku, to dziecko wylatuje przez szybę i w taki sposób skończy się jego życie. Potem będzie płacz i lament",
Pod nagraniem pojawiły się również wpisy, że nie ma niczego złego w tym, że maluchy są w ten sposób "uczone" jazdy samochodem.
3. Jak bezpiecznie przewozić dziecko w aucie?
W obliczu takiego ryzyka, jak pokazano na filmie z udziałem chłopca, warto przypomnieć o przepisach drogowych.
Każdy opiekun jest zobowiązany zapewnić swojemu dziecku bezpieczeństwo. Polskie prawo wyraźnie określa, jak w autach powinni być przewożeni najmłodsi.
Kiedyś wyznacznikiem, czy dziecko powinno być przypięte w foteliku samochodowym, był jego wiek. Obecnie trzeba się jednak kierować wzrostem malca: dzieci do 150 cm muszą być przewożone w fotelikach.
"W pojeździe kategorii M1, N1, N2 i N3, o których mowa w załączniku nr 2 do Ustawy, wyposażonym w pasy bezpieczeństwa lub urządzenia przytrzymujące dla dzieci, dziecko mające mniej niż 150 cm wzrostu jest przewożone, z wyjątkiem przypadku, o którym mowa w ust. 3b, w foteliku bezpieczeństwa dla dziecka lub innym urządzeniu przytrzymującym dla dzieci […]" - mówi Ustawa z dnia 20 czerwca 1997 r. Prawo o ruchu drogowym (j.t. Dz.U. z 2017 r. poz. 1260), art. 39, pkt. 3.
Najmłodsze dzieci powinny być przewożone w aucie tyłem do kierunku jazdy. Takie ustawienie fotelika zmniejsza ryzyko urazów kręgosłupa, szyi i głowy w przypadku nagłego hamowania czy wypadku.
Marta Słupska, dziennikarka Wirtualnej Polski
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl