Trwa ładowanie...

Na plaży doszło do wypadku. Lekarz postanowił użyć kleju

Avatar placeholder
15.08.2023 12:22
Jego córka uległa wypadkowi na plaży. Użył kleju, by zszyć ranę
Jego córka uległa wypadkowi na plaży. Użył kleju, by zszyć ranę (East News / Instagram)

Użycie kleju do zatamowania krwawienia i zaszycia rany na głowie dziecka wydaje się pomysłem nie tylko szalonym, ale wręcz niebezpiecznym. Tymczasem w tym przypadku takie działanie okazało się skuteczne. Lekarz, który w ten sposób pomógł swojej córce, przestrzega, by mimo wszystko nie robić tego w domu.

spis treści

1. Klej na ranę

Dr Dragan Stojićević - serbski chirurg i lekarz medycyny estetycznej - spędzał wakacje z rodziną w Grecji. W pewnym momencie doszło do nieszczęścia: silny wiatr urwał górną część plażowego parasola, która zraniła jego córkę w głowę. Nad brwią powstała głęboka rana.

Chirurg wahał się pomiędzy zabraniem dziecka do lekarza a wykorzystaniem superkleju, którego używano podczas wojny do zszywania ran. Miał wprawdzie wykupione ubezpieczenie, musiałby jednak jechać 100 km dalej do szpitala. W dodatku obawiał się, że lekarze medycyny ratunkowej zszyją ranę tak, że dziewczynce pozostanie na twarzy szpecąca blizna.

"Pomysł z superklejem wynikał jedynie z niemożności znalezienia innego rozwiązania, by zaszyć ranę córki. Jej czoło zostało rozcięte aż do kości, nad lewym okiem. Do wyboru miałem albo podróż do wiejskiej kliniki, gdzie przyjmował grecki lekarz, który prawdopodobnie nigdy nie trzymał w rękach narzędzi chirurgicznych lub nie miał w tym doświadczenia, albo powrót do oddalonego o 700 km Belgradu" - relacjonuje na Instagramie.

Zobacz film: "Cyfrowe drogowskazy ze Stacją Galaxy i Samsung: część 2"

Dr Stojićević, mający doświadczenie z precyzyjnym szyciem pacjentów, zdecydował się więc użyć kleju. Najpierw zatamował krwawienie i oczyścił ranę, a następnie nałożył klej.

"Klej stwardniał w ciągu kilku sekund, nie wnikając w ranę, która pozostała zamknięta. Ten sam klej utrzymywał się na skórze mojej córki przez siedem dni, po czym wysechł, odpadł i pozostała tylko jedna czerwona kreska, której dziś w ogóle nie widać" - opowiada mężczyzna.

Na wideo opublikowanym na Instagramie lekarz przestrzegł, by nie robić tego w domu. Zaznaczył, że taki klej nie jest zarejestrowany do stosowania w medycynie, poza tym może być niesterylny i podrażniać skórę. Co więcej, nie przy każdej ranie sprawdzi się taki sposób. Bez doświadczenia można wręcz zaszkodzić osobie pokrzywdzonej, powodując u niej chociażby infekcję.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Rekomendowane przez naszych ekspertów

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze