Trwa ładowanie...

Myśleli, że to infekcja ucha. Okazało się, że dwulatek cierpi na białaczkę limfoblastyczną

 Maria Krasicka
22.09.2021 09:59
Myśleli, że to infekcja ucha. Okazało się, że dwulatek cierpi na białaczkę limfoblastyczną
Myśleli, że to infekcja ucha. Okazało się, że dwulatek cierpi na białaczkę limfoblastyczną (Facebook)

Dwuletni Jensen Chessell-Talmage od urodzenia zmagał się z nawracającymi infekcjami ucha, na które dostawał kolejne antybiotyki. Jednak w pewnym momencie jego mama zwróciła uwagę na dziwny objaw i zażądała badań krwi. Okazało się, że chłopiec ma białaczkę limfoblastyczną.

spis treści

1. Nietypowe objawy

Pod koniec 2019 roku Louise Chessell zauważyła, że jej syn dziwnie się zachowuje. Niemowlę stało się marudne, straciło apetyt, często chorowało na nawracające infekcje ucha i migdałków. Kolejnym niepokojącym dla młodej mamy objawem były siniaki, które u Jensena robiły się po najmniejszym dotknięciu.

Kobieta za każdym razem, kiedy coś się działo z maluchem, zabierała go na konsultację do lekarza. Przez co chłopiec przez większość życia był na kolejnych antybiotykach. Pewnego wieczoru w kwietniu 2020 roku, Jensen obudził się z płaczem o trzeciej nad ranem. Chłopiec skarżył się na ból w okolicy szyi.

"Wyczułam na jego szyi guzki. W piątek rano od razu zadzwoniłam do lekarza i poinformowałam go o tym. Poprosiłam także o badania krwi" – mówi Louise.

Zobacz film: "Dr Szułdrzyński o szczepieniach dzieci"
Jensen
Jensen (Facebook)

2. Straszna diagnoza

Kiedy przyszły wyniki badań krwi Jensena, jego rodzina usłyszała straszną diagnozę. Okazało się, że wszystkie dotychczasowe objawy to były pierwsze oznaki białaczki limfoblastycznej. Dwulatek został poddany intensywnej chemioterapii w listopadzie 2020 roku, która według prognoz onkologów potrwa do 2023 roku.

Louise chce teraz zwiększyć świadomość na temat nowotworów wśród dzieci. Apeluje także do ich rodziców, by zawsze ufali intuicji, ponieważ znają swoje dzieci najlepiej. Jeśli widzą, że coś jest nie tak i nie zgadzają się z lekarzem, niech skonsultują się z innym specjalistą.

"Gdybym nie naciskała na badania, dłużej mógłby być niezdiagnozowany – mówi. - Oczywiście w większości przypadków nie będzie to rak, ale jeśli czujesz, że twoje dziecko nie czuje się zbyt dobrze, nie zwlekaj. Jego zdrowie jest najważniejsze" - podsumowuje.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Polcane

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze