Trwa ładowanie...

"Ciągle narzekała, że moje dziecko płacze". Kobieta znalazła sposób na to, by sąsiadka przestała ją nękać

Avatar placeholder
Agnieszka Wiśniewska 14.03.2022 16:14
"Moja sąsiadka ciągle narzekała, gdy moje dziecko płakało. Znalazłam sposób by przestała mnie nękać"
"Moja sąsiadka ciągle narzekała, gdy moje dziecko płakało. Znalazłam sposób by przestała mnie nękać" (Getty Images)

Pewna młoda mama postanowiła opowiedzieć, jak jej sąsiadka uprzykrzyła jej pierwsze miesiące rodzicielstwa. Kobieta dzwoniła na policję, groziła, że skontaktuje się z opieką społeczną, waliła w ściany. Mama chłopca miała tego dość. Znalazła sposób na to, aby sąsiadka przestała ją nękać.

spis treści

1. "Sąsiadka zagroziła, że skontaktuje się z opieką społeczną"

Przyjście na świat dziecka to wielkie wydarzenie w życiu każdej rodziny. Narodziny potomka mogą wywrócić życie rodziców do góry nogami. Problemy z karmieniem, przewijaniem, płacz dziecka - dosłownie spędzają młodym rodzicom sen z powiek.

"Moja sąsiadka ciągle narzekała, gdy moje dziecko płakało"
"Moja sąsiadka ciągle narzekała, gdy moje dziecko płakało" (Getty Images)
Zobacz film: "Matka udostępniła zdjęcie palców noworodka. Tak ostrzega innych"

Jeszcze trudniej jest, gdy w tym czasie nie otrzymujemy wsparcia od otoczenia.

Pewna młoda mama postanowiła opowiedzieć, jak jedna z jej sąsiadek nękała ją z powodu płaczu jej synka. Kobieta mówi, że zaledwie siedem tygodni temu urodziła długo wyczekiwanego chłopca. Niestety maluch z powodu problemów zdrowotnych często płakał.

- Nie było łatwo. Większość czasu poświęcałam na uspokajanie mojego synka - twierdzi.

Młoda mama mieszka w apartamentowcu. Niestety ściany w budynku są cienkie jak papier i przyznaje, że płacz malucha mógł doskwierać innym sąsiadom.

- Obok mnie mieszka samotna mama z trójką dzieci. Jest wyrozumiała i bardzo mnie wspiera. Często oferuje pomoc w opiece nad dzieckiem - opowiada.

- Z drugiej strony mieszka młoda kobieta. Każdego dnia przychodziła do mojego mieszkania i skarżyła się na hałas. Nawet dwukrotnie dzwoniła na policję, aby złożyć skargę. Zagroziła też, że skontaktuje się z opieką społeczną - dodaje.

2. "Dałam jej zatyczki do uszu"

Młoda mama twierdzi, że próbowała porozmawiać z sąsiadką. Jednak do kobiety nie przemawiały żadne argumenty.

- Próbowałam wyjaśnić jej, że dzieci płaczą. Nawet powiedziałam, że mój synek ma problemy zdrowotne, ale to nic nie dało. Codziennie waliła w ściany, przychodziła do mnie. Miałam tego dość - wspomina.

Kobieta kupiła zatyczki do uszu i wręczyła je sąsiadce.

- Zapukałam do jej drzwi, dałam zatyczki i powiedziałam: "Gdy będzie za głośno, po prostu ich użyj i przestań mnie zastraszać" - mówi.

Mama chłopca twierdzi, że od tamtej pory skargi ustały. Jednak kobieta czuje się winna. Uważa, że zbyt ostro potraktowała sąsiadkę.

3. Co robić, gdy dziecko płacze?

Płacz dla dziecka jest sposobem komunikowania się ze światem. Noworodek w żaden inny sposób nie jest w stanie powiedzieć dorosłym, że np. coś go boli lub jest mu za ciepło.

Rodzice często nie widzą jak reagować na płacz dziecka.

Nie ma tu rad uniwersalnych czy takich, które wyróżniają się stuprocentową skutecznością. Każdy rodzic musi spróbować zrozumieć, dlaczego dziecko płacze.

Gdy dziecko płacze, nie wolno zostawiać go samego. Należy sprawdzić, czy ma sucho, nie jest mu za ciepło/za zimno lub czy nie przeszkadza mu żadna część garderoby (np. zawinięta pieluszka). Jeśli nie, wówczas może chodzić o bolesne ząbkowanie lub potrzebę bliskości.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Rekomendowane przez naszych ekspertów

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze