Trwa ładowanie...

Lekarze kazali przygotować się na najgorsze. Tak wygląda 15 lat później

Avatar placeholder
Aleksandra Iwańczuk 14.07.2024 13:28
Lekarze kazali przygotować się na najgorsze. Chłopiec postanowił jednak walczyć
Lekarze kazali przygotować się na najgorsze. Chłopiec postanowił jednak walczyć (Facebook)

Kiedy Parker przyszedł na świat, lekarze nie dawali mu dużych szans na przeżycie. U małego chłopca zdiagnozowano wodogłowie, a jego mózg stanowił jedynie 2 proc. objętości czaszki. Dziś to 15-letni chłopiec, który marzy o karierze komentatora sportowego. Jego niezwykła droga do zdrowia zaskoczyła nawet specjalistów.

spis treści

1. Pesymistyczne prognozy

Crysie i Ryan nie posiadali się z radości, kiedy dowiedzieli się, że spodziewają się syna. Jednak ich szczęście szybko przerodziło się w niepokój. W 5. miesiącu ciąży, podczas rutynowego badania, pielęgniarka zauważyła, że głowa nienarodzonego jeszcze Parkera jest niepokojąco duża. Dalsze badania wykazały blokadę między trzecią a czwartą komorą mózgu, co uniemożliwiało odpływ płynu mózgowo-rdzeniowego.

Lekarze zdiagnozowali u Parkera wodogłowie, czyli nadmierne gromadzenie się płynu mózgowo-rdzeniowego w komorach mózgu. To schorzenie może prowadzić do trwałego uszkodzenia mózgu i opóźnienia rozwoju dziecka.

Zobacz film: "Najlepiej przebadany jeż w Polsce"

Stan Parkera był bardzo poważny - jego mózg stanowił jedynie 2 proc. objętości czaszki. Chłopiec urodził się w 2008 roku, poprzez cesarskie cięcie w 39. tygodniu ciąży. Lekarze uprzedzili rodziców, że powinni przygotować się na najgorsze. Jednak Parker postanowił walczyć.

Lekarze nie dawali mu zbyt wielkich szans
Lekarze nie dawali mu zbyt wielkich szans (Facebook)

2. Walka o zdrowie

Dwa dni po narodzinach lekarze z Children’s Healthcare of Atlanta przystąpili do usuwania nadmiaru płynu i zmniejszania ciśnienia w czaszce Parkera. Dzięki temu jego mózg mógł zacząć rosnąć i rozwijać się. Chłopiec przeszedł kilka operacji, ale walka o zdrowie nie zakończyła się na sali operacyjnej.

Po opuszczeniu szpitala, Parker rozpoczął fizykoterapię, czyli rodzaj rehabilitacji medycznej wykorzystującej zjawiska takie jak światło, wysoka i niska temperatura, ultradźwięki, magnetyzm oraz prąd elektryczny. Chłopiec robił ogromne postępy, a jego powrót do zdrowia zadziwił nawet lekarzy.

Dziś Parker to pełen życia i radosny 15-latek. Niedługo będzie obchodził swoje 16. urodziny. Ma już nawet konkretne plany na przyszłość - marzy o pracy jako komentator sportowy. Rodzice chłopca zdradzają, że stawia już pierwsze kroki w wymarzonym zawodzie, komentując rozgrywki szkolnej drużyny, prowadzi również podcast "Fan in Fanatic". Bliscy twierdzą, że ma do tego wrodzony talent.

Historia Parkera to inspirujący przykład tego, jak niezwykła siła woli i determinacja mogą pokonać nawet najbardziej niekorzystne prognozy medyczne. Jego zdumiewający powrót do zdrowia jest dowodem na to, że nigdy nie należy tracić nadziei, niezależnie od tego, jak trudna wydaje się sytuacja.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Rekomendowane przez naszych ekspertów

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze