Kurier skompletował zamówienie młodej mamy na kwarantannie. "Wykazał się ogromem życzliwości i dobrej woli"

Podczas pandemii wiele osób wykazuje się wyjątkową życzliwością wobec innych, zwłaszcza jeśli w grę wchodzi troska o zdrowie małych dzieci. Przekonała się o tym pani Ewa, młoda mama, która tuż przed sylwestrem wylądowała z niemowlęciem na kwarantannie. Dzięki uprzejmości kuriera udało się jej skompletować brakujące produkty dla dziecka.

1. Zagubione zamówienie dla niemowlaka

W mediach społecznościowych pojawił się post młodej mamy, która opisała sytuację, jaka ją spotkała tuż po tym, jak została skierowana na kwarantannę. 30 grudnia pani Ewa postanowiła zamówić zakupy w sklepie internetowym jednego z popularnych supermarketów z dostawą pod drzwi.

Niestety w ferworze przedsylwestrowych zamówień, połowa kupionego przez kobietę towaru nie została zapakowana, o czym dowiedziała się już po otrzymaniu paczki.

"Błąd ludzki, zdarzyć się może każdemu. Kłopot polegał na tym, że wśród brakującego towaru znajdowała się m.in. kaszka dla niemowląt. Zadzwoniłam pod numer kierowcy. Okazało się, że "na pace" niestety nic nie zostało, Pan zaraz kończy pracę i wraca do bazy" – czytamy.

2. Wzruszająca reakcja kierowcy

Kiedy mężczyzna dowiedział się, jaka jest sytuacja, postanowił działać. Zamiast skierować mamę na infolinię, by złożyła reklamację, sam zgłosił braki do sklepu, by jak najszybciej zdobyć niezbędne produkty.

"Gdy Pan dowiedział się, że szczególnie zależy mi na jedzeniu dla niemowlaka, wrócił się ponownie do sklepu, by osobiście zadbać o to, by tego nie zabrakło. Poinformował mnie również, że sklep wyśle kolejnego kierowcę, który podrzuci mi te zakupy jeszcze tego samego dnia. Tak też się stało" – pisze kobieta.

Jak dodaje, w ciągu dwóch godzin przesyłka pojawiła się pod drzwiami. Drugi kierowca, który nie miał w planach jej adresu, również był bardzo życzliwy i jak zaznacza pani Ewa "cała sprawa zakończyła się happy endem". Teraz kobieta chce podziękować kierowcy, który przejął się jej sytuacją i nie zignorował potrzeb niemowlęcia.

"Chciałabym bardzo podziękować Panu kierowcy Auchan, który 31.12 w sytuacji dla mnie podbramkowej, wykazał się ogromem życzliwości i dobrej woli – pisze kobieta. - Bardzo mi zależy na tym, by informacja o tym dotarła do przełożonych Pana, który zdecydowanie sprawił, że końcówka roku była mniej stresująca. Byłoby super, gdyby go jakoś za swoją postawę nagrodzić. To było moje pierwsze zamówienie online, niemniej z pewnością nie będzie ostatnim. Dziękuję raz jeszcze" – podsumowuje młoda mama.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl