Trwa ładowanie...

Ksiądz reaguje na wojnę o chrzest w rodzinie. "Jeśli dziecko ma 9 lat, to ja traktuję go jak dorosłego"

 Blanka Rogowska
15.12.2023 13:38
9-letni Tomek chce chrztu, jego tata protestuje. Ksiądz: ochrzciłbym nawet bez wiedzy rodziców
9-letni Tomek chce chrztu, jego tata protestuje. Ksiądz: ochrzciłbym nawet bez wiedzy rodziców (East News / Getty Images)

Tomek chce przyjąć chrzest, żeby móc iść do komunii. Jego tata twierdzi, że jedyną motywacją chłopca jest impreza komunijna i prezenty. Ojciec nie chce się więc na to zgodzić. - Jeśli tego wymaga dobro dziecka, to Kościół ochrzciłby je nawet bez wiedzy rodziców - mówi w rozmowie z WP Parneting ks. dr Przemysław Szewczyk, prezbiter Archidiecezji Łódzkiej.

spis treści

1. Dziewięcioletni Tomek chce się ochrzcić

Do redakcji WP Parenting przyszedł list od taty dziewięcioletniego chłopca. Rodzina mieszka w większym mieście w województwie mazowieckim. Na prośbę autora listu nie zdradzamy nazwy miejscowości.

Ojciec dziecka pisze, że jego syn chce przyjąć chrzest, by móc przystąpić do komunii. Życzenie chłopca stało się przyczyną sporu pomiędzy rodzicami.

komunia
komunia (East News)

"Sprawa wygląda następująco. Mój syn - na potrzeby tego listu nazwijmy go Tomkiem - ma dziewięć lat. Z jego mamą rozstaliśmy się, gdy skończył rok. Nigdy nie byliśmy małżeństwem. Syn mieszka z mamą, a ze mną jest co drugi weekend, w wybrane święta, przez połowę ferii, przez cztery tygodnie wakacji, a w razie potrzeby także w inne dni. Dzwonimy do siebie często.

Przez całe życie Tomka mieliśmy z jego matką dość odmienne podejście do jego wychowania i tego, co chcemy mu przekazać, ale łączyło nas jedno: oboje jesteśmy niewierzący. Ja w sumie jestem agnostykiem. Był taki moment, że zgłębiałem chrześcijaństwo, chodziłem na msze do protestantów, ale od dawna daleki jestem od Kościoła rzymskokatolickiego. Nie mam o tej organizacji najlepszego zdania. Tomka nie ochrzciliśmy, pomimo wielkiego nacisku rodziny, zwłaszcza mojej mamy. Ustaliliśmy, że gdy syn dorośnie, sam wybierze swoją drogę i wyznanie lub jego brak. Dziecko w szkole chodzi na etykę i nigdy nie uczęszczało na katechezę" - opisuje sytuację swojej rodziny ojciec.

Dalej pisze, że pewnego dnia odebrał telefon od mamy chłopca. Był zszokowany, gdy usłyszał o decyzji, którą ta podjęła wspólnie z synem bez wcześniejszej rozmowy z nim.

"Jakie było moje zdziwienie, gdy nagle zadzwoniła do mnie mama Tomka z informacją, że mój syn zostanie ochrzczony. Powiedziała, że chce, bo wszyscy z jego klasy idą do komunii" - pisze ojciec.

2. Dziecko chce prezentów na komunię

"Rozmawiałem z synem długo. Powiedział, że chce przyjąć chrzest, żeby mieć komunijną imprezę jak jego koledzy. Wymieniał mi, co jego znajomi mają obiecane dostać w prezencie. Na liście były rowery, komputery, tablety, cyfrowe szkicowniki, konsole do gier, gotówka, psy i koty. Pytałem go, czy wierzy w Boga, czy wie, czego uczy Kościół rzymskokatolicki, czy zna jego historię. Pytałem, czy wie, że na świecie są też inne religie i dlaczego chce przyjąć akurat tę. Wzruszał ramionami i powtarzał, że nad tym się nie zastanawiał. Powiedział, że to po prostu niesprawiedliwe, że wszyscy mają imprezę, a on nie" - pisze tata, który dodaje, że zaproponował synowi alternatywę.

"Spodziewałam się, że z powodu komunii jego znajomych może odczuwać jakiś brak, więc planowałem mu coś większego w maju kupić. Zasugerowałem też zagraniczną wycieczkę. To go nie zadowoliło" - pisze ojciec i dodaje: "Powiedziałem jemu i jego mamie, że nie mam nic przeciwko jego chrztowi, ale pod warunkiem, że jego motywacją jest wiara w Boga, a nie bezmyślny rytuał i prezenty. Mieli się zastanowić".

Kolejny telefon, jaki otrzymał nasz czytelnik, zszokował go jeszcze bardziej. Tym razem zadzwoniła do niego babcia Tomka.

"Okazało się, że jeszcze przed naszą rozmową i bez konsultacji ze mną mama Tomka zadzwoniła do mojej mamy i poinformowała ją, że będzie chrzest. Moja matka oczywiście jest bardzo szczęśliwa. Potem moja była partnerka zadzwoniła - także bez mojej wiedzy - do mojego brata z pytaniem, czy zostanie ojcem chrzestnym. Ten oczywiście się zgodził i jest dumny, że to on został wybrany. Matka Tomka powiedziała, żebym nie robił afery, że ona też w Boga raczej nie wierzy, ale również chce móc się ładnie ubrać i zrobić przyjęcie, tak jak jej koleżanki, które są matkami. Cała rodzina jest szczęśliwa" - pisze nasze czytelnik, który nie wie, co robić i prosi o radę.

"Jeśli nadal będę się opierał, dziecko będzie na mnie złe, bo pozbawiam je imprezy i prezentów. Zła będzie na mnie też moja własna matka i połowa rodziny. Czuję, że mam związane ręce, a z drugiej strony, że to wszystko jest nie w porządku. Ja też jestem jego rodzicem" - pisze ojciec i dodaje:

"Mam nadzieję, że ksiądz nie przystanie na chrzest bez mojej zgody i bez jakiejkolwiek wiedzy dziecka o chrześcijaństwie. Czy mogę zrobić coś, żeby mimo wszystko temu zapobiec?".

3. Wolność religijna dziecka w polskim prawie

O sytuacji naszego czytelnika opowiedzieliśmy mec. Annie Szczepaniak, która specjalizuje się m.in. w prawie rodzinnym. Ta mówi, że w swojej karierze nie spotkała się z podobnym problemem.

- Jeśli obydwoje z rodziców mają pełną władzę rodzicielską, to faktycznie sytuacja jest skomplikowana. Teoretycznie ojciec mógłby wnieść sprawę do sądu, tak jak w każdym innym przypadku, gdy między rodzicami nastanie spór. Ale prawo prawem, a życie życiem. Zanim sąd wykona jakiekolwiek ruchy, ksiądz zdąży dziecko ochrzcić - mówi mec. Szczepaniak.

- Mam klientkę w trakcie rozwodu. Mąż jest przemocowcem. Ma zakaz zbliżania się do rodziny. Terapeutka powiedziała, że nie podejmie się pracy z dzieckiem, dopóki ojciec nie wyrazi zgody. Ale jak zachowa się ksiądz? Pewnie wiele zależy od człowieka - mówi prawniczka.

A gdyby sąd zabronił ochrzczenia dziecka wbrew woli ojca?

- Ksiądz powinien zastosować się do tego orzeczenia. Ale pytanie, czy matka dziecka go przed nim nie zatai - dodaje prawniczka.

Jak tłumaczy mec. Szczepaniak Konstytucja RP gwarantuje zarówno wolność wyznania, jak i prawo do wychowania dziecka według własnego światopoglądu. Jeśli rodzice w tych kwestiach nie mogą dojść do porozumienia, mogą z każdą decyzją, która dotyczy tych spraw, udać się do sądu. A co z głosem samego dziecka?

- Wolność sumienia i wyznania nie została wprost przyznana dziecku w aktach prawa międzynarodowego. Nie przyznaje jej dzieciom również Konstytucja. Prawo do decydowania o wychowaniu religijnym dzieci Konstytucja i Kodeks rodzinny i opiekuńczy daje rodzicom. Dlatego też uczniowie niepełnoletni nie mogą sami decydować o udziale w lekcjach religii - tłumaczy prawniczka.

Tak więc przedstawianie praktyki religijnej czy dogmatów jest w zakresie wolności rodzica i dziecko nie ma tu za wiele do powiedzenia. Gdy wierzenia rodziców wzajemnie się wkluczają, może pojawić się problem - mówi prawniczka.

- Znam taką parę: oboje niewierzący i niepraktykujący. Ich córka jest w wieku szkolnym i niedawno oznajmiła, że chce być ochrzczona. Podaje przy tym argumenty religijne. Ci rodzice liczą się z jej zdaniem i poglądami i ten chrzest poważnie rozważają - dodaje mec. Anna Szczepaniak.

4. Ksiądz: Kościół może ochrzcić dziecko bez zgody ojca

O Tomku i jego tacie opowiadam ks. dr. Przemysławowi Szewczykowi, prezbiterowi Archidiecezji Łódzkiej.

- Ksiądz powinien zadać pytanie matce o ojca. Ale w świetle prawa kanonicznego chrzcimy dziecko, jeśli przynajmniej jedno z rodziców deklaruje taką chęć - mówi ksiądz i dodaje, że w sytuacji Tomka nie potrzeba w sumie zgody ani jego taty, ani mamy.

- Jeśli chłopiec ma dziewięć lat, to my go w świetle prawa kościelnego traktujemy jak osobę rozumną i świadomą. Takie wydarzenie nie będzie więc rozumiane jako chrzest dziecka, a dorosłego. Jeśli chłopiec sam podjął taką decyzję i dodatkowo jest wspierany przez jednego z rodziców, to oczywiście, że zgodzimy się na sakrament. Wierzymy w wolność religijną. Jeśli dziecko deklaruje wiarę, to je ochrzcimy - mówi ks. dr Szewczyk i tłumaczy, że w takim przypadku do chrztu nie potrzeba nawet wiedzy rodziców.

- Jeśli przyjdzie do nas na przykład 12-latek, który prosi o chrzest i mówi wprost, że robi to wbrew woli rodziców, a jego motywacją jest wiara, to też go ochrzcimy. Nastolatek, który wykazuje dojrzałość w wierze i zdaje sobie sprawę, że jego decyzja może wywołać konflikt z rodzicami, też otrzymałby chrzest. Jeśli tego wymaga dobro dziecka, to Kościół ochrzciłby je nawet bez wiedzy rodziców. Kościół jest po stronie dziecka i wolności religijnej - twierdzi duchowny.

Ks. dr Szewczyk zwraca uwagę, że w świetle prawa kościelnego przeszkodą do chrztu Tomka nie jest stanowisko jego taty, a motywacja dziecka. Dodaje jednak, że i tę barierę da się przeskoczyć.

- Oczywiście ja z synem autora listu najpierw bym porozmawiał i skupił się na jego prawdziwych motywacjach. Ale nawet jeśli okaże się, że chce chrztu tylko dlatego, że chciałby mieć rower, to nie pokażę mu drzwi, bo wiem, że ważny jest także czynnik społeczny, funkcjonowanie tego chłopca w grupie rówieśniczej itd. Starałbym się z nim rozmawiać, uzupełnić jego wiedzę na temat chrześcijaństwa, aby chrzest został przyjęty z powodu jego wiary w Boga, a nie w prezenty. Każdą taką sytuację traktowałbym jednak bardzo indywidualnie - mówi ks. dr Szewczyk.

Pierwsza Komunia Święta
Pierwsza Komunia Święta (East News)

Pytamy księdza, co jeśli ojciec dowie się, w którym kościele ma odbyć się chrzest, przyjdzie tam i powie duchownemu, że się nie zgadza?

- Jeśli dziecko ma dziewięć lat, to ja traktuję go jak dorosłego. Jeśli chce chrztu i ma odpowiednią motywację, to nie mogę mu tego odmówić - mówi ks. Szewczyk.

Blanka Rogowska, dziennikarka Wirtualnej Polski

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Rekomendowane przez naszych ekspertów

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze