Już nie pieniądze w kopercie. Teraz wśród chrzestnych panuje inna moda
Wielkimi krokami zbliża się sezon komunijny, a wraz z nim coroczne dylematy: co dać dziecku w prezencie. W czasach, gdy młodzi ludzie mają naprawdę wiele, ciężko jest znaleźć coś, co ich realnie ucieszy. Do niedawna bezpiecznym wyjściem była po prostu koperta z pieniędzmi. To rozwiązanie powoli odchodzi do lamusa.
1. Prezenty komunijne
Pierwsza komunia to ważne wydarzenie w życiu dzieci z katolickich rodzin. Starsze pokolenie Polaków dokładnie pamięta, jak wyglądały komunie kilkadziesiąt lat wcześniej. Większość osób organizowała skromne przyjęcie w domu, a z prezentami nie było większego problemu. Ówczesne dzieci cieszyły się dosłownie ze wszystkiego, a rower od chrzestnego wydawał się spełnieniem marzeń.
Czasy się jednak zmieniają i to, co kiedyś uważane było za świetny pomysł, dziś niekoniecznie się sprawdza. Wciąż jednak cieszą się popularnością takie prezenty komunijne jak złoty lub srebrny łańcuszek, ozdobny album lub sprzęt elektroniczny. Alternatywą jest również koperta, która do tej pory świetnie się sprawdzała w przypadku osób niezdecydowanych. Nigdy jednak nie wiadomo, jaka kwota będzie w porządku.
Przyjęło się, że najbardziej kosztowne prezenty dają rodzice chrzestni oraz najbliższa rodzina. Dalsi krewni dają prezenty symboliczne lub dbają o to, by pokryć koszt "talerzyka".
2. Komunijne konto oszczędnościowe
Wszystko idzie z duchem czasu, więc tradycyjne koperty mogą okazać się niewystarczające, zwłaszcza że w Polsce coraz popularniejsze są transakcje bezgotówkowe. Jak podaje "Onet" oraz "Fakt", tegorocznym trendem komunijnym jest podarowanie dziecku różnych usług bankowych.
Rodzice lub rodzice chrzestni dzieci pierwszokomunijnych zakładają im specjalne konta oszczędnościowe, na które zaproszeni goście mogą wpłacać pieniądze. W ten sposób dziecko od razu nie wyda zgromadzonych środków, które będą stale rosły. Po kilku latach może się okazać, że jest to niezła kwota.
Niektórzy chrzestni idą o krok dalej. Zakładają dziecku subkonto i proponują systematyczne wykonywanie przelewów.
Z pewnością jest to opcja nowoczesna i dosyć wygodna. Maluch może być jednak niepocieszony, gdy nie dostanie żadnego prezentu. Wyciąg z konta oszczędnościowego nie powie mu zbyt wiele i niewykluczone, że bardziej ucieszy się z fizycznego prezentu, nawet o mniejszej wartości. W tym wszystkim nie wolno również zapominać, że to wydarzenie ma przede wszystkim charakter religijny, choć wydaje się, że niektórzy sądzą inaczej.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl