Trwa ładowanie...

Kontrowersyjna kartka w kościele. "Wolę raczej umrzeć niż zgrzeszyć"

 Blanka Rogowska
15.12.2023 14:05
Kontrowersyjny przekaz na tablicy przed kościołem. "Co musi czuć dziecko" - pyta psycholog
Kontrowersyjny przekaz na tablicy przed kościołem. "Co musi czuć dziecko" - pyta psycholog (East News, Facebook )

"Wolę raczej umrzeć niż zgrzeszyć" - czytamy na tablicy dedykowanej dzieciom przed kościołem w Kołobrzegu. Zdjęcie krąży po social mediach, a internauci piszą, że przekaz jest nieadekwatny do wieku odbiorców. - Jako psycholog mam przed oczami dziecięce załamanie nerwowe - komentuje Igor Wiśniewski, psycholog dziecięcy.

spis treści

1. "Wolę raczej umrzeć niż grzeszyć"

Post na Facebooku zaczął krążyć w sobotę 3 czerwca. To zdjęcie sztalugi z tablicą korkową wystawionej przed kościołem Podwyższenia Świętego Krzyża w Kołobrzegu. Na instalacji zawieszona jest kartka z wypisanymi postanowieniami. Wśród nich m.in.: "Będę święcił dni święte", "Moim najlepszym przyjacielem będzie Jezus Chrystus". W autorce wpisu emocje wzbudził punkt 3.: "Wolę raczej umrzeć niż zgrzeszyć".

"Kościele, weź się ogarnij... Ja wiem, że ogólnie ciągoty do średniowiecza są, ale chyba zapomnieliście, że na Świecie żyją Świadomi, samodzielnie myślący Ludzie i taki jeden punkcik, skierowany do ich Dzieci, do ich dopiero kształtujących się główek, może spowodować traumę na całe życie! A u Rodzica pożegnanie się z Waszą Instytucją na zawsze! No właśnie... ŻYCIE! Dar od Boga, prezent, największa wartość! A Dzieci mają woleć umrzeć?? Rodzice, godzicie się na to?" - napisała autorka wpisu, która jest fotografką. Zdjęcie zrobiła podczas wykonywania zdjęć uroczystości chrztu.

Zobacz film: "Niemowlę prawie umarło przez pocałunek"

Sprawą zajął się lokalny portal okkolobrzeg.pl, którego dziennikarze udali się na miejsce. "Wnioskując z kontekstu i faktu, że jesteśmy w okresie komunijnym, była ona skierowana do dzieci" - piszą. Także ze zdjęcia, które wykonali w o wiele szerszym kadrze, można się domyślać, że tablica jest skierowana do uczniów, którzy w tym roku przystąpili do pierwszej komunii. Obok niej widać dekorację i napis "IHS", czyli skróconą łacińską straskrypcję greckiej wersji imienia Jezus, która zwyczajowo umieszczona jest na m.in. na hostii i dewocjonaliach dla dzieci pierwszokomunijnych.

Komentujący na Facebooku zdjęcie piszą, że ich zdaniem przesłanie jest zbyt mocne dla dzieci w tym wieku.

Oto niektóre z komentarzy:

"Bardzo niebezpieczne zdanie. Przy dzisiejszym skoku myśli, prób samobójczych u młodzieży, to jak kolejny punkcik w argumentach przeciwko niebyciu. Skoro sam kościół nas niejako z tego rozgrzesza....",

"Dramat. Namawianie do samobójstwa jest karalne art. 151 kk",

"A daj spokój widziałaś te zdjęcia z komunii dziewczynek zakutych w łańcuch? No jak to nie jest średniowiecze to ja nie wiem".

Dziennikarze okkolobrzeg.pl próbowali porozmawiać z proboszczem parafii lub innym duchownym o kontrowersyjnym punkcie na tablicy.

- Niestety ja nie mogę rozmawiać - mieli usłyszeć od jednego z kapłanów.

Redakcja WP Parenting próbowała skontaktować się z parafią telefonicznie. Bez skutku.

2. Psycholog: Co musi czuć dziecko?

Igor Wiśniewski, psycholog dziecięcy, w rozmowie z redakcją WP Parenting, nie kryje oburzenia. Mówi, że choć szanuje wolność wyznania i prawo związków wyznaniowych do nauczania według własnej wiary i światopoglądu, trudno mu koło takiego przekazu przejść obojętnie.

- Chodzi o to, w jaki sposób sprawa została ujęta. Widzę tu krzywdzącą nieadekwatność przekazu do wieku dzieci. Tak radykalne podejście do negatywnych zachowań może prowadzić do wykształcenia błędnych schematów poznawczych, a to z kolei do autodestrukcji, samoukarania - mówi Wiśniewski i dodaje:

- Jako psycholog mam przed oczami dziecięce załamanie nerwowe, bo przecież w książeczkach czy materiałach przygotowujących do rachunku sumienia pojawia się cały zestaw grzechów dziecięcych typu: "nie słuchałem mamy i taty", "miałem nieczyste myśli" itd. Co musi czuć dziecko, które słyszy, że lepiej, żeby umarło niż popełniało takie grzechy? Poczucie winy jest odczuciem szczególnie zagrażającym rozwojowi tożsamości - mówi ekspert.

3. Ksiądz: "Zło niszczy życie"

Ks. dr Przemysław Szewczyk, prezbiter Archidiecezji Łódzkiej i wykładowca w Seminarium Duchowym w Łodzi, wskazuje z kolei, że treść punktu odnosi się do słów św. Dominika Savio: "Lepiej umrzeć niż zgrzeszyć".

- Mówienie o śmierci w XXI wieku na Zachodzie jest tematem tabu nawet dla dorosłych. Sam cytat i przekaz powinien być jednak dla wierzących chrześcijan oczywisty. Grzech to przecież nie coś, co sobie księża wymyślili, zakazując innym czegoś, co tylko im samym się nie podoba, ale po prostu zły czyn, zło. Zło niszczy życie, niszczy jego sens i smak. To właśnie pragnienie szczęśliwego życia kryje się za tak kontrowersyjnym zdaniem św. Dominika Savio, które przypomnieli franciszkanie z Kołobrzegu - mówi ks. dr Szewczyk.

- Zgadzam się jednak, że cytat pozbawiony komentarza i rozmowy z dziećmi może być w kontrowersyjny, zwłaszcza gdy weźmiemy pod uwagę katalog tzw. grzechów dziecięcych, które zazwyczaj nie są grzechami ciężkimi - dodaje duchowny.

Blanka Rogowska, dziennikarka Wirtualnej Polski

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Rekomendowane przez naszych ekspertów

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze