Matka ostrzega rodziców. To znalazł jej syn w posiłku na szkolnej stołówce
Sarah Purvis, mama sześcioletniego Alfiego była przerażona, kiedy syn poinformował ją, że znalazł kawałki metalu w szkolnym posiłku. Kobieta boi się, że incydent może się powtórzyć, dlatego rozważa zmianę szkoły.
1. Kawałki metalu w szkolnym posiłku
31-letnia Sarah Purvis rozpłakała się, kiedy dowiedziała się, że jej sześcioletni syn Alfie znalazł fragment metalu w posiłku, który otrzymał w szkole. Choć chłopcu nic się nie stało, matka przeżyła chwile grozy.
- To bardzo rozsądny dzieciak, podczas posiłku zdał sobie sprawę, że to, co mu się trafiło, nie było jadalne. Wyjął kawałek metalu z ust, nie wiedział, co z nim zrobić, więc po prostu zostawił go na boku talerza. Aż strach pomyśleć, co by się stało, gdyby połknął metal – mówiła Sarah lokalnym mediom.
2. Pracownicy zlekceważyli problem?
Sarah zwróciła się do szkoły dzień po tym, jak mały Alfie opowiedział jej o problemie.
- Po dochodzeniach powiedziano mi, że szkoła uważa, że jest to część łyżki do lodów. Ostatecznie okazało się jednak, że był to metalowy fragment miarki. Co gorsza, wyszło na jaw także to, że członek personelu zauważył, że miarka się oderwała i zamiast zrezygnować z podania lodów dzieciom, zaczął nakładać je inną łyżką. To skrajnie nieodpowiedzialne – opowiada zdenerowowana.
Szkoła odniosła się do incydentu i zapowiada zmiany.
- Przeprowadziliśmy pełną kontrolę wszystkich naszych kuchni i przeszkolonych pracowników, przypominając im o należytych obowiązkach, aby zapobiec powtórzeniu się tego typu incydentów – zapewniają przedstawiciele placówki.
Kobieta przyznaje, że szkolne posiłki są darmowe, dlatego zapisała na nie chłopca. Teraz bardzo się boi, że taka sytuacja może się powtórzyć, dlatego nie tylko zrezygnowała ze szkolnych obiadów, lecz także rozważa zmianę szkoły.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl