Trwa ładowanie...

Katowice. Kierowca autobusu usłyszał krzyk kobiety. Natychmiast pospieszył z pomocą

 Anna Klimczyk
26.09.2022 11:08
Kierowca autobusu usłyszał krzyk kobiety
Kierowca autobusu usłyszał krzyk kobiety (Facebook)

Kierowca miejskiego autobusu został okrzyknięty bohaterem. Gdy usłyszał krzyk pasażerki, natychmiast ruszył z pomocą dziecku, które przestało oddychać. Wyniósł je na świeże powietrze i rozpoczął masaż serca. "Jesteśmy dumni z pana Sebastiana, który pomimo stresu, który w takiej sytuacji się pojawia, zachował zimną krew i udzielił niezbędnej pomocy" - czytamy w komunikacie wystosowanym przez pracodawcę mężczyzny, miejskie przedsiębiorstwo komunikacyjne.

Kierowca miejskiego autobusu uratował życie dziecka
Kierowca miejskiego autobusu uratował życie dziecka (East News)
spis treści

1. Kierowca autobusu uratował półtoraroczne dziecko

"Dzisiaj dotarła do mnie informacja, że wśród kierowców PKM Katowice mamy Bohatera! W jednym z naszych autobusów pan Sebastian - kierowca tego pojazdu - uratował półtoraroczne dziecko"- poinformował w mediach społecznościowych prezydent Katowic Marcin Krupa.

Szczegółowy opis zdarzenia znajdziemy w komunikacie Przedsiębiorstwa Komunikacji Miejskiej w Katowicach, w którym pracuje pan Sebastian.

W poniedziałek, 19 września, mężczyzna kierował autobusem T-20. Jechał z placu Wolności. Gdy stał na światłach na ulicy Gliwickiej, usłyszał z wnętrza autobusu krzyk kobiety. Wyszedł z kabiny zobaczyć, co się stało.

"Okazało się, że półtoraroczne dziecko kobiety przestało oddychać, a jego ciało było zupełnie bezwładne" - opisuje PKM.

2. Kierowca przywrócił dziecku oddech

Pan Sebastian postanowił działać - wyszedł z maluchem na świeże powietrze, gdzie, z pomocą innej pasażerki, zaczął robić dziecku masaż serca, poprzez uciskanie trzema palcami - w ten sposób przywrócił oddech maluchowi.

"Brzuszek zaczął się unosić. Po kolejnych uciśnięciach dziecko otworzyło oczy, ale wciąż było bardzo słabe. Pan Sebastian starał się utrzymać jego uwagę, aby ponownie nie straciło przytomności" - czytamy w komunikacie.

Po kilkunastu minutach na miejsce zdarzenia przyjechało pogotowie i zabrało malucha, T-20 zaś ruszył w dalszą drogę.

"Jesteśmy dumni z pana Sebastiana, który pomimo stresu, który w takiej sytuacji się pojawia, zachował zimną krew i udzielił niezbędnej pomocy" - przekazał w komunikacie prezes PKM Roman Urbańczyk.

Pan Sebastian pracuje w PKM Katowice od 14 lat. W ramach prowadzonego co trzy lata szkolenia BHP, obowiązkowego dla każdego kierowcy autobusu, przechodził kurs pierwszej pomocy.

"Dzięki znajomości zasad udzielania pierwszej pomocy i zaangażowaniu kierowcy oraz pozostałych pasażerów dziecko przeżyło. Dlatego przy tej okazji zachęcam, by każdy z nas przypomniał sobie te ważne zasady reagowania w takich sytuacjach. Nie znamy nigdy momentu, w którym nasza szybka reakcja będzie mogła uratować czyjeś życie. Z panem Sebastianem mam nadzieje uda mi się spotkać osobiście w przyszłym tygodniu. Jestem dumny, że wśród pracowników jednostek miejskich mamy Bohaterów" - zaznaczył w opublikowanym na Facebooku poście, prezydent Katowic Marcin Krupa.

Anna Klimczyk, dziennikarka Wirtualnej Polski

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Rekomendowane przez naszych ekspertów

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze