Jest uzależniona od rodzenia dzieci. Hejterzy zarzucają, że robi to dla pieniędzy
Marie Buchan zyskała popularność jako "Oktomama", ponieważ doczekała się ośmiorga dzieci. Kobieta przyznaje, że przy takiej gromadce nie ma, kiedy pracować zawodowo i utrzymuje się jedynie z zasiłków. Ludzie zarzucają, że rodzi dzieci tylko dla pieniędzy.
1. Samotna mama ośmiorga dzieci
Marie Buchan z Birmingham jest samotną mamą ośmiorga dzieci w wieku od sześciu do 18 lat. Ma siedem córek: Tię, Leah, Latoyę, Aliszę, Mikaylę, Amelię i Olivię oraz jednego syna, Joshuę. Kobieta zyskała popularność, kiedy pojawiła się w programie Only Human w 2016 roku, a jej słowa były cytowane przez media na całym świecie.
"Jestem uzależniona od ciąży, porodów i karmienia. To mój nałóg – przyznała. - Wiele osób myśli, że "produkuję" dzieci za pieniądze, a tak nie jest. Moje dzieci są szczęśliwe, dlaczego miałabym nie stworzyć kolejnych szczęśliwych dzieci? Zasiłek jest miłym dodatkiem" – dodała.
Kobieta poświęciła karierę zawodową, by wychowywać swoją gromadkę. W jednym z wywiadów przyznała nawet, że gdy dzieci były mniejsze, była na nogach 21 godzin dziennie, opiekując się nimi. Dlatego też musi polegać na zasiłkach, by móc wykarmić je wszystkie.
2. Wystawne życie na zasiłku
Okazało się, że rodzina otrzymywała od państwa 500 funtów tygodniowo (ok. 2,7 tys. złotych), czyli około 26 tys. funtów rocznie (to z kolei ponad 140 tys. złotych). Wtedy też wylała się na nią fala krytyki. Ludzie zaczęli wytykać jej zbyt wystawne życie, jak na osobę bezrobotną, która utrzymuje się z pieniędzy podatników.
Marie wywołała oburzenie, kiedy przyznała, że krytyka nie robi na niej wrażenia, a dzięki zasiłkom jej życie jest po prostu lepsze. Pod koniec zeszłego roku samodzielnie wybrała się na wakacje do Hiszpanii, ponieważ musiała "odpocząć" od swoich dzieci, po tym, jak została z nimi zamknięta podczas lockdownu.
3. Samotne rodzicielstwo
Niezależnie od przyczyny tego stanu, samotne matki stają przed obliczem wielu problemów: osobistych, rodzinnych, wychowawczych, społecznych itd. Jeśli kobieta decyduje się samotnie wychować dziecko z nieślubnego związku, często jest skazana na ostracyzm społeczny i niezrozumienie, ponieważ, jak mówi wielu: „sama jest sobie winna”.
Pogodzenie obowiązków zawodowych i domowych przez kobietę samotnie sprawującą opiekę nad dzieckiem wymaga niezwykle dużego wysiłku i zaangażowania. Jako jedyna żywicielka rodziny musi ona często podejmować dodatkowe prace zarobkowe, by zapewnić dzieciom niezbędne warunki materialne.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl