6 z 11Intensywność
Twoje dziecko głośno i dobitnie manifestuje swoje uczucia, czy - kiedy coś jest nie tak - cichutko kwili, czekając na reakcję rodziców? W pierwszym przypadku sytuacja teoretycznie jest prosta. Zwykle bez trudu można się domyślić, jaki jest powód płaczu dziecka. Nie zawsze jednak łatwo je uspokoić. Rozgrywana dramatyczna scena może trwać bardzo długo. Kiedy czujesz, że nie możesz już dłużej znieść płaczu i krzyków, włóż dziecko do łóżeczka i zajmij się sobą. Samo po chwili się uspokoi. I nie wyrzucaj sobie, że jesteś złą matką, skoro nie potrafiłaś opanować emocji własnej córki czy syna. Na pocieszenie pomyśl, że któregoś dnia tak intensywnie przeżywane uczucia mogą sprawić, że dziecko będzie świetnym uczniem, bo tyle samo serca i wysiłku, co w swoje pełne rozpaczy sceny, włoży w naukę. Rodzicom spokojniejszych niemowląt życie może wydawać się prostsze, ale ich z kolei czeka nierzadko ciężka praca, polegająca na rozszyfrowywaniu emocji malucha. Uważnie go obserwuj, szukaj oznak nudy albo zwracaj uwagę, w jakich sytuacjach z niepokojem odwraca wzrok. Dużo do niego mów, na przykład: "Nie podoba ci się ten hałas?" - wtedy będzie czuł twoją bliskość i zaangażowanie.
Sprawdź również: Relacje z rodzicami