Głowa dziecka była powiększona. Lekarz przeżył szok podczas badania
Podczas wykonywania kontrolnego USG płodu lekarz odkrył dziwne zmiany w główce dziecka. Okazało się, że w czaszce malucha pozostały kości jego brata bliźniaka. W trakcie ciąży musiało dojść do samoistnego wchłonięcia jednego płodu przez drugi.
1. Badanie USG wykazało zmiany w czaszce płodu
Badanie USG jest wykonywane kilkakrotnie podczas trwania każdej ciąży. Dzięki niemu lekarz jest w stanie kontrolować, czy płód rozwija się prawidłowo i wyłapać na wczesnym etapie groźne zmiany. Podobnie było w tym przypadku. Przyszła mama była w 31. tygodniu ciąży. Podczas wykonywania kontrolnych badań odkryto groźne zmiany w czaszce dziecka, które potencjalnie wiązały się z ryzykiem obumarcia płodu.
Lekarz wykonujący ultrasonografię zauważył, że główka dziecka jest wyraźnie powiększona. Szczegółowa analiza wykazała, że w jego czaszce znajdują się kości drugiego płodu. Jak wyjaśniał medyk to tzw. "syndrom znikającego bliźniaka" - VTS (Vanishing Twin Syndrom).
2. Bliźniak wchłania bliźniaka
Syndrom znikającego bliźniaka jest jednym z powikłań ciąży wielopłodowej. Do obumarcia jednego z płodów zazwyczaj dochodzi na wczesnym etapie ciąży, najczęściej przed dziewiątym tygodniem. To powoduje, że większość przypadków nie jest rozpoznawana. Lekarze szacują, że tego typu powikłania mogą dotyczyć nawet 30 proc. ciąż bliźniaczych.
W nagraniu opublikowanym w mediach społecznościowych ekspert szczegółowo wyjaśnia, na czym polega to zjawisko i z jakim ryzykiem się wiąże. Na zdjęciu USG widać wyraźnie ślady kończyn drugiego płodu w główce dziecka. Obumarły płód podlega naturalnemu wchłonięciu przez organizm matki lub drugi płód. Komplikacje pojawiają się, gdy proces zachodzi w późniejszych etapach ciąży, wtedy może to zagrażać życiu drugiego dziecka, może dojść też do krwawienia wewnątrzmacicznego.
@nicu_musings Would this story of a #fetusinfetu be a miracle⁉️ #nursesoftiktok #doctorsoftiktok #pregnant #pregnancy #medicaltiktok #medstudent #greenscreen ♬ original sound - Dr Michael Narvey
Neonatolog dr Michael Narvey, który opisuje całą historię, przyznaje, że to przypadki, w których trudno wybrać najlepsze rozwiązanie. Nie zawsze konieczna jest interwencja chirurgiczna. W opisywanym przypadku rodzice zdecydowali się na operację rozdzielenia płodów, mimo, że dziecko rozwijało się w miarę prawidłowo. Niestety kilka miesięcy później dziecko zmarło.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl