Gdzie robić zakupy, aby zaoszczędzić?
Umiejętność oszczędzania jest kompetencją, którą powinno się nabyć niezależnie od aktualnego stanu majątkowego, sytuacji życiowej czy nawet wieku. Wiąże się ona z rozsądnym planowaniem, do którego musimy zaangażować intelekt. Rynek pełen jest atrakcyjnych produktów, a te w różny sposób zaspokajają potrzeby swoistych grup odbiorców. Rządzą nim również mechanizmy, które nie wystarczy rozumieć. Podejmowanie określonych czynności może być korzystne zarówno dla klientów, jak i dla podmiotów oferujących produkt czy usługę. Co my osobiście możemy robić, aby wpłynąć korzystnie na bilans naszych przychodów i wydatków?
1. Więcej i taniej
Wygoda decyduje często, że robimy zakupy w sklepach osiedlowych, które są dla nas „po drodze” lub blisko naszego miejsca zamieszkania. Zwyczajowo obowiązują tam również wyższe ceny niż w centrach handlowych. Dotyczy to ogółu produktów, choć oczywiście na pewno znajdą się odstępstwa od tej reguły. Okazuje się natomiast, że regularne zakupy, robione rzadziej, ale z uwzględnieniem wszystkich domowych zapasów, wymagających uzupełnienia, mogą w podsumowaniu zmniejszyć miesięczny nakład pieniężny przeznaczany na produkty spożywcze, chemię domową i inne. Porównywanie cen tych samych towarów pozwoli wybrać sklep najbardziej konkurencyjny.
2. Kiedy okazja czyni nabywcę
Pamiętajmy przy tym, że promocje to zawsze wabik na klienta. Jeśli dotyczą produktów systematycznie kupowanych bądź tych, które mamy w planach nabyć, to nie ma przeciwwskazań, aby z nich korzystać. Powodem dużych obniżek może być likwidacja sklepu lub chęć pozbycia się zaległego towaru z uprzedniego sezonu. Ceny mogą być wtedy rzeczywiście niższe. Warto korzystać ze zniżek w sklepach, które dobrze znamy. Mamy wtedy pewność, że promocja jest czymś, co naprawdę ma miejsce, a nie tylko mylącym określeniem na metce, które ma za zadanie skusić klientów nieświadomych.
3. Oszczędny Internet
Czymś normalnym stało się również korzystanie z ofert internetowych sprzedawców. Firma Boston Consulting Group informuje, że zgodnie z jej wyliczeniami Polacy oszczędzają w ten sposób średnio 15% w porównaniu z zakupami tych samych rzeczy w tzw. „realu”. Wartość ta uwzględnia również koszty przesyłki, co daje znaczący zysk. Pamiętajmy, że i w sieci możemy paść ofiarą własnego impulsu. By temu zapobiec, warto korzystać z porównywarek cenowych. Dają one jasny pogląd, jak plasują się ceny konkretnego produktu w różnych sklepach. Dla zbywców jest to z kolei dodatkowa możliwość promowania swojej marki. Opłaca się również szukać okazji na serwisach oferujących zakupy grupowe. Reguła jest tu podobna – korzyści mają być obopólne. Nabywca płaci mniej, a sam asortyment ma możliwość dotarcia do szerszej grupy odbiorców.
Dostęp do Internetu to furtka do bieżących informacji, leżących w obszarze zainteresowań pasjonatów podróży. Dotyczy to serwisów gromadzących dane o dostępnych noclegach, środkach transportu i wydarzeniach kulturalnych. Często umożliwiają one kompilację powyższych na dogodnych warunkach, dzięki czemu jesteśmy w stanie zorganizować atrakcyjny wyjazd. Wymaga to określonych nakładów pracy i czasu, choć w ostatecznym rozliczeniu jest korzystne cenowo.
Oszczędzanie nie jest więc tym samym, co rezygnacja z przyjemności. Oznacza natomiast korzystanie ze wszystkich możliwości wolnego rynku w sposób logiczny, zgodny z ustalonymi priorytetami i hierarchią potrzeb, które należy zaspokoić.