Dziadek sześcioraczków o swoich wnukach (WIDEO)

Zosia, Kaja, Nela, Malwina, Filip i Tymon - tak nazywają się pierwsze sześcioraczki w Polsce.

Niemowlaki urodziły się w poniedziałek, 20 maja w Szpitalu Uniwersyteckim w Krakowie.

Dzięki cesarskiemu cięciu na świecie pojawiły się cztery dziewczynki i dwóch chłopców.

Rodzice łącznie będą musieli opiekować się aż siódemką małych dzieci, gdyż już mają dwuletniego syna.

Prof. Ryszard Lauterbach opowiedając o porodzie podkreślił, że dzieciom musi dojrzeć i prawidłowo rozwinąć się układ oddechowy i trawienny. Zanim będą mogły samodzielnie przyswajać pokarm. Chociaż dzieci czują się dobrze, ciągle są pod obserwacją specjalistów.

Ciąża mnoga to duże wyzwanie dla matki. Pani Klaudia Mrazec jest cały czas była pod opieką prof. dr hab. n. med. Huberta Hurasa.

Rodzice podziękowali na Facebooku wszystkim za wsparcie, modlitwę i gratulacje. Mama sześcioraczków jednak apeluje, by nie wpłacać pieniędzy na zbiórki organizowane w internecie. Żadna z nich nie jest bowiem prowadzona przez rodziców sześcioraczków.

Dziadkowie obiecali wspierać młodych rodziców w wychowywaniu dzieci.
Babcia sześcioraczków z Krakowa nie kryła łez wzruszenia podczas rozmowy z dziennikarzami.

Dziadek również opowiedział co czuje i zdradził, jak będzie wyglądał w tym roku ich Dzień Matki. Chcesz wiedzieć więcej? Zobacz nasze WIDEO.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl