Dramatyczny apel ojca do bojowników Hamasu. "Weźcie mnie w zamian"
7 października rano Hamas zaatakował Izrael. Izraelczyk Yoni Asher, którego dwie córki, żona oraz teściowa zostały porwane, opowiedział o wydarzeniach ostatnich dni. W rozpaczliwych słowach zaapelował do bojowników Hamasu.
1. Jego rodzinę porwali bojownicy Hamasu
W sobotę (7 października) nad ranem Hamas przeprowadził atak na Izrael. Nad południem kraju zawyły syreny alarmowe.
Grupy bojowników Hamasu wtargnęły do Izraela, zabijając cywilów i żołnierzy, a także biorąc zakładników. W odpowiedzi Izrael rozpoczął odwetowe ataki z powietrza i wody na Strefę Gazy.
Izraelczyk Yoni Asher w rozmowie z "TODAY" opowiedział o wydarzeniach ostatnich dni. Mężczyzna przekazał, że jego dwie córki, żona oraz teściowa zostały porwane w sobotę rano przez bojowników Hamasu.
Gdy doszło do porwania, żona Ashera przebywała wraz z dwójką ich dzieci w domu swojej matki w kibucu Nir Oz.
Asher relacjonuje, że rozpoznał później żonę na rozpowszechnionym w mediach społecznościowych nagraniu, przedstawiającym zakładników Hamasu przewożonych pickupem.
- Od soboty nie mam żadnych nowych informacji, odkąd zobaczyłem film - przekazał.
Dodał, że jego córki mają "mniej niż pięć i trzy lata".
2. "To tylko dzieci"
W odpowiedzi na nagranie mężczyzna nagrał apel, w którym zwrócił się do porywaczy.
- To tylko dzieci. Małe dzieci. Nie krzywdźcie ich! Nie krzywdźcie małych dzieci, nie krzywdźcie kobiet! Jeśli chcecie, weźcie mnie w zamian. Świadomość, że twoje dzieci, twoja żona, twoja cała rodzina, najcenniejsze, co masz w życiu, są przetrzymywane, nie jest łatwa - powiedział Asher w rozmowie ze stacją "NBC News".
- Nie wiem, w jakich warunkach są przetrzymywani. Nie wiem, czy zjedli wystarczająco dużo, czy było im zimno, czy gorąco. Czy są ranni, czy otrzymają właściwe leczenie. Przez ostatnie 48 godzin nie jadłem, nie spałem, cały czas rozmawiałem z mediami, próbując uzyskać nowe informacje - dodał.
3. Bilans ofiar
Po obu stronach konfliktu giną cywile - w tym dzieci. Działania wojenne w Izraelu i Strefie Gazy powodują coraz większe zniszczenia.
Władze Izraela przekazały, że liczba ofiar śmiertelnych sięgnęła 1200, zaś ponad 2700 osób zostało rannych. Dziesiątki wzięto jako zakładników.
Liczba ofiar śmiertelnych w Strefie Gazy wzrosła do 1200, a około 5600 zostało rannych - podał Reuters.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
