Trwa ładowanie...

Jak sprawdzić czy nasze dzieci nie padły ofiarą molestowania?

 Jak sprawdzić czy nasze dzieci nie padły ofiarą molestowania?
Jak sprawdzić czy nasze dzieci nie padły ofiarą molestowania? (123rf)

Były piłkarz Steve Walter ujawnił, że był molestowany przez trenera. Jego wyznanie ośmieliło innych piłkarzy, którzy przyznali się, że zostali skrzywdzeni. O aferach pedofilskich media donoszą dość często. Jak sprawdzić czy nasze dzieci są bezpieczne -zastanawiają się rodzice.

Chociaż ta informacja obiegła świat kilka dni temu, to problem jest bardzo aktualny. Po wielu latach Steve Walter, ale nie tylko on, zdobył się na odwagę i opowiedział światu o traumatycznych przeżyciach z dzieciństwa. Okazało się również, że jego rodzice, podobnie jak innych piłkarzy o niczym nie wiedzieli.

Czy nasze dzieci są bezpieczne? Czy posyłając je na dodatkowe lekcje piłki, muzyki czy tańca mamy pewność, że nie doznają krzywdy od swoich nauczycieli, autorytetów.

1. Skandal w Anglii

5 oznak, że masz toksycznego rodzica
5 oznak, że masz toksycznego rodzica [8 zdjęć]

Kontrolowanie prywatnej korespondencji, grona znajomych, wyjść. Wyzywanie od egoistów i niewdzięczników.

zobacz galerię
Zobacz film: "Cyfrowe drogowskazy ze Stacją Galaxy i Samsung: część 3"
  • Pewnego dnia, podróżując samochodem, on zaczął mnie dotykać. Śmiertelnie się przestraszyłem, nie wiedziałem co robić - opowiadał sportowiec dziennikarzom Guardian. - Próbowałem powiedzieć o wszystkim rodzicom, ale bałem się. Miałem tylko 11 lat. – wspomina Walters. – Od tego czasu on zaczął mnie molestować. Powiedział, że jeśli pisnę komuś o tym słówko, zabije moją matkę, ojca i dwóch braci. Będąc w takim wieku wierzysz w takie słowa – czytamy.

To czego doznał w wieku 11 lat, zaważyło na jego dalszym życiu. By zapomnieć o dramatycznych chwilach uzależnił się od alkoholu i narkotyków.

2. Czy dzieci są bezpieczne?

Ci mężczyźni jako dzieci byli zastraszani i bali się powiedzieć rodzicom. Zaważyło to na ich życiu. Niestety obecnie również dzieci niechętnie mówią o tym rodzicom, choć mają świadomość, że spotkało ich coś bardzo złego. To trudny temat. Dzieciom wydaje się, że rodzice nie uwierzą im. Zwłaszcza jak doznają krzywdy od osób znanych, powszechnie szanowanych - tłumaczy Martyna Różycka Dyżurnet.pl.

Różycka podkreśla, że współcześnie nieletni mają wiele możliwości i wiele miejsc, do których mogą się zgłosić, gdy czują, że dzieje się im krzywda.

  • Mogą powiedzieć psychologowi w swoim otoczeniu, szkole, przedszkolu. Mogą zadzwonić do biura rzecznika praw dziecka. W fundacji Dajemy Dzieciom Siłę działa również telefon zaufania. Dzieci powinny powiedzieć każdemu dorosłemu, któremu ufają, babci, cioci, nauczycielowi - tłumaczy Różycka.

Psycholog Anna Siudem, uważa że wszystkie akcje i kampanie, które pojawiają się w sieci czy telewizji i mówią o zagrożeniu są bardzo cenne. - Pokazują młodym jak mają się zachować, gdzie się zgłosić, komu mogą przekazać informacje, że są wykorzystywane. Dziecko nie może zostać samo z poczuciem winy i wstydu -wyjaśnia.

3. Sygnały, które wysyła dziecko

Przeczytaj koniecznie

Jeśli dziecko ma dobrą relację z rodzicem, to jest większa szansa, że opowie im krzywdzie, której doznało. Rodzice muszą być czujni, uważnie słuchać tego, co mówią dzieci. Nie wolno im bagatelizować żadnych szczegółów czy zmian w ich wyglądzie, zachowaniu.

Co rodzica powinno zaniepokoić? - Dziecko wysyła wiele sygnałów. Każde negatywne wydarzenie w ich życiu, powoduje u nich wyraźną zmianę zachowania - twierdzi Siudem.

Naszą uwagę powinno zwrócić nagłe zainteresowanie dziecka seksem. - Gdy ogląda obrazki, dopytuje się o sferę seksualną. Zainteresowane jest swoją seksualnością - tłumaczy psycholog.

Skrzywdzone dziecko zamyka się w sobie, unika rozmów na tematy dotyczące ciała. Nie chce się rozbierać. Unika wzroku nauczyciela i rodziców. - Gorzej śpi, zaczyna się źle uczyć, ma dolegliwości fizyczne. Takie dzieci mają bóle brzucha, infekcje okolic intymnych - tłumaczy Siudem.

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze