Napoje energetyczne nie są dla dzieci. Sprawdź, dlaczego nie mogą ich pić
Producenci napojów energetyzujących kierują reklamę swoich wyrobów do coraz młodszych konsumentów, żeby uzależnić ich od energetyków i zdobyć ich zaufanie na długie lata.
Często napoje te przedstawiane są jako legalna alternatywa dla narkotyków – opakowania lub nazwy mają się kojarzyć z używkami i w ten sposób prowokować najmłodszych żeby sięgnęli po zakazany owoc. Bo przecież wiadomo, że to co zakazane najlepiej smakuje.
Każdy z nas sięga po energy drinki z własnych powodów – dla dzieci to zazwyczaj chęć podążania za modą i imponowania rówieśnikom. Wiele z nich liczy też na uzyskanie dodatkowej porcji energii lub zmniejszenie senności – czyli idealne rozwiązanie na wieczór przed sprawdzianem czy klasówką.
Młodzież często też sięga po energetyki, aby poprawić wydolność fizyczną (prawdopodobnie myląc je z napojami izotonicznymi, które faktycznie uzupełniają straty po zwiększonym wysiłku fizycznym).
Dużym problemem stało się również łączenie ich z alkoholem, aby zmniejszyć odczucie typowych objawów po jego spożyciu. W ten sposób młodzi ludzie mogą wypić większe ilości alkoholu niż zazwyczaj. Idzie za tym zwiększona brawura i stwarzanie niebezpiecznych sytuacji. Coraz modniejsze stało się również leczenie skutków nadmiernego picia alkoholu energetykami. Jednym słowem napoje energetyzujące stały się magicznym środkiem rozwiązującym wiele problemów w świecie, który coraz więcej od nas wymaga.
1. Co takiego jest w puszce energetyku? Co daje nam dodatkową porcję koncentracji, wydajności?
Cukier – zazwyczaj glukoza lub sacharoza w ilości ok. 7 łyżeczek na puszkę o objętości 250 ml. Stanowi główne źródło energii, odbudowuje zapasy glikogenu w mięśniach i pozwala na wydłużenie wysiłku.
Kofeina – jej oddziaływanie na organizm polega na pobudzaniu wydzielania adrenaliny, przez co stymuluje się układ nerwowy. Dzięki temu, spożywając kofeinę w napojach energetyzujących, osiągamy stan wzmożonej koncentracji i czujności, lepszego kojarzenia, przezwyciężeniu zmęczenia i senności. Kofeina nie jest jednak zalecana w diecie dzieci oraz kobiet ciężarnych, właśnie przez opisane powyżej psychoaktywne działanie. Może ona powodować zmiany nastroju, rozdrażnienie, niepokój, a spożycie w ciągu doby ilości powyżej 5 mg na kilogram masy ciała, powoduje wzrost ciśnienia tętniczego krwi. Ponadto kofeina negatywnie wpływa na wchłanianie wapnia, co może powodować zaburzenia w tworzeniu kości. Duże spożycie kofeiny może również wpływać na długość i jakość snu u dzieci.
Guarana – wzmaga aktywność fizyczną i psychiczną, zwłaszcza w momentach stresu, oraz poprawia pamięć.
Tauryna - uczestniczy w przemianie materii i odpowiada za właściwą pracę serca oraz pobudzenie mięśni do pracy. Dodawana jest do napojów energetyzujących, ponieważ poprawia funkcje poznawcze, pomaga w koncentracji i zapamiętywaniu.
L-karnityna – łagodzi objawy występujące po intensywnym wysiłku, obniża próg bólu podczas wysiłku i zapobiega sztywności mięśni, może również wpływać na regenerację mięśni po wysiłku.
Witaminy z grupy B – przeciwdziałają zaburzeniom nerwowym, działają pobudzająco, likwidują zmęczenie, poprawiają pamięć i koncentrację.
Inozytol - działa uspokajająco, poprawia sprawność umysłową. Jednak przyjmowany w nadmiarze może pogorszyć wchłanianie wapnia, ponieważ podwyższa poziom fosforu w organizmie.
2. Dla kogo wynaleziono napoje energetyzujące?
Na pewno nie dla każdego z nas, a już na pewno nie dla dzieci. Są one adresowane do osób wykonujących krótkotrwały wysiłek fizyczny i psychiczny, będący ponad ich siły. Mają na celu zwiększyć wydolność organizmu, poprawić koncentrację i przeciwdziałać zmęczeniu. Ale będzie to działanie krótkotrwałe. Przypływ energii na 15-30 minut to wszystko, czego możemy oczekiwać.
Ponadto napoje energetyzujące, podobnie jak kawa i alkohol, mogą uzależnić. Efekty przedawkowania pojawiają się, gdy spożywamy dodatkowo produkty zawierające kofeinę – jak np. czekolada, cola, czy niektóre tabletki przeciwbólowe. Przy przedawkowaniu kofeiny organizm może reagować silnymi bólami głowy, nadpobudliwością, kłopotami z koncentracją, bezsennością czy przyspieszonym biciem serca. Natomiast groźniejsze jest to, czego od razu nie zauważymy, co będzie działo się w nas – odwodnienie organizmu, wypłukiwanie magnezu i wapnia, uszkodzenie wątroby. W szczególnie groźnych przypadkach możemy obserwować mdłości, wymioty, napady padaczkowe, zaburzenia oddechowe. Niestety coraz więcej młodych ludzi trafia z takimi właśnie objawami do lekarzy.
To musisz wiedzieć:
Większość z nas zdaje sobie sprawę, że kawa nie powinna być spożywana przez dzieci i jej im nie podaje – tak samo powinno być z napojami energetyzującymi. Pamiętajmy, żeby nie podawać ich dzieciom – nie mówiąc o kobietach w ciąży i karmiących. Powinny być dla nich zakazane. W wielu krajach Unii Europejskiej napoje te sprzedawane były jeszcze do niedawna tylko w aptekach z zastrzeżeniem, że nie wolno podawać ich dzieciom poniżej 12 roku życia. W Polsce również powzięto już kroki prawne, aby ograniczyć możliwość ich sprzedaży najmłodszym. Wierząc w zdrowy rozsądek rodziców, apelujemy o zwracanie uwagi na to, co piją nasze pociechy.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.