Cuski pachnące mamą
Artykuł sponsorowany
Nie każdy wie, że pierwszym zmysłem, który wykształca się u maluchów jest węch. Bezbłędnie rozpoznają swoją mamę, a nawet potrafią rozróżnić zapach mleka pochodzący od innej kobiety. Dlatego grymaszą, gdy mamy nie ma w pobliżu – zwyczajnie jej nie czują!
1. Węch dziecka
Eksperci twierdzą, że zmysł węchu wykształca się u dziecka w trzecim trymestrze ciąży, znacznie wcześniej niż zmysł wzroku czy słuchu. To właśnie wtedy zapach wód płodowych pobudza receptory powonienia do wykształcenia. Przez 9 miesięcy dziecko jest w stanie tak dobrze poznać zapach swojej mamy, że po urodzeniu bez problemu ją rozpozna. Umiejętność rozpoznawania mamy po węchu jest bardzo potrzebna dziecku. Dzięki temu, że czuje jej zapach, ma poczucie bezpieczeństwa i jej obecności. Dla rodziców to także pożyteczna umiejętność. Wystarczy, że mama przytuli płaczące dziecko lub przystawi je do piersi, a kryzysowa sytuacja zostaje zażegnana. To samo dzieje się tuż po urodzeniu, kiedy noworodek zostaje położony na brzuchu mamy. Najczęściej sam znajduje pierś i sutek, a następnie zaczyna ssać. Okazuje się, że zmysł węchu dziecka jest na tyle rozwinięty, że maluch bez problemu rozpozna pierś mamy wypełnioną mlekiem od piersi innej kobiety. Przeprowadzono nawet doświadczenia, które polegały na położeniu biustonosza mamy przy policzku niemowlęcia, a z drugiej jego strony bieliznę innej kobiety. Maluchy bez problemów rozpoznawały zapach swojej mamy i odwracały główkę w stronę jej biustonosza.
2. Postaw na naturalny zapach
Niemowlęta, podobnie jak dorośli ludzie, różnie reagują na zapachy. Jedne im się podobają, inne sprawią, że staną się nerwowe. Kojący dla niemowląt jest zapach lawendy czy słodkiej wanilii, natomiast niepokój mogą wywoływać zapachy kuchenne lub woń środków chemicznych. Właśnie dlatego przez pierwsze miesiące życia naszego dziecka, powinnyśmy raczej zrezygnować z intensywnych perfum, pachnących balsamów i kremów do rąk czy żeli pod prysznic, których zapach długo pozostaje na ciele. Wybierajmy raczej kosmetyki naturalne, których zapach jest delikatny i niedrażniący, lub kosmetyki bezzapachowe. Jeżeli do tej pory smarowałaś piersi balsamem, kremem ujędrniającym lub myłaś je pachnącymi chusteczkami, powinnaś przestać, ponieważ zrażone ich zapachem dziecko może nie chcieć ssać twojej piersi.
3. Zapoznaj maluszka z Cuskami
Na ratunek mamom, których maleństwa są marudne, a one nie mogą być z nimi non stop, przychodzą Cuski – przytulanki, które dzięki materiałowi, z którego zostały wykonane, pochłaniają naturalny zapach mamy, a położone obok niemowlęcia, dają im poczucie komfortu i bezpieczeństwa. Cuski wystarczy na kilka nocy przyłożyć do swojego ciała, zaczepić je o ramiączko biustonosza czy koszulę nocną, a pochłoną twój naturalny zapach, dzięki miękkiej i chłonnej tkaninie, z której są wykonane. Oboje będziecie z nich zadowoleni. Maluszek, bo będzie zawsze cię czuł przy sobie, nawet wtedy, gdy sam będzie spał w swoim łóżeczku. Dzięki temu dłużej będzie spokojny i mniej płaczliwy, a ty będziesz mogła się wyspać lub zająć się czymś innym. Cuski są wykonane z najwyższej jakości materiałów, dzięki czemu są bezpieczne w kontakcie z delikatną skórą twojego dziecka.
Producenci zadbali też o wygląd i możliwość dopasowania Cuski do wózka czy pokoju maluszka, dlatego występują w wielu wariantach kolorystycznych: kremowe, różowe, fioletowe, niebieskie, miętowo-szare i pomarańczowo-szare. Ich owalny kształt sprawia, że dziecko bardzo łatwo się do niego przyzwyczaja. Nie wymagają też specjalnego czyszczenia – wystarczy, że upierzesz je w pralce w proszku lub płynie, który używasz do prania ubranek maluszka, a Cuski nie stracą swoich właściwości i nie odkształcą się.
Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej informacji na temat Cuski, to możesz znaleźć je na stronie internetowej www.cuski.pl lub w sklepie internetowym kikishop.pl. Koszt jednej Cuski to 70 złotych, ale przecież spokój i poczucie bezpieczeństwa maluszka są bezcenne.