COVID-19 coraz częściej dotyka dzieci. Dr Durajski: Wirus w sposób naturalny szuka sobie kolejnej ofiary (WIDEO)
Piąta fala koronawirusa nie zwalnia. Według danych Ministerstwa Zdrowia liczba nowych przypadków osiąga średnio około 40 tys. zakażonych osób. Niestety w tym również dzieci, które, jak alarmują specjaliści, coraz częściej są hospitalizowane z powodu COVID-19. Dlaczego to właśnie teraz dzieci są najbardziej narażoną na zakażenie grupą? Czym jest pediatryczny zespół pocovidowy? Na te i wiele innych pytań w programie WP "Newsroom" odpowiedział dr Łukasz Durajski, specjalista w zakresie pediatrii.
- Z jednej strony mamy zupełnie nowy wariant, ale proszę zwrócić uwagę na jeszcze jedną bardzo ważną rzecz: mamy populację osób dorosłych, która uodparnia się na COVID (poprzez szczepienie lub przechorowanie) w związku z tym ta odporność na kilka miesięcy pozostaje. No i wirus w sposób naturalny szuka sobie kolejnej ofiary. Tym razem dopadł tę najmłodszą grupę pacjentów - tłumaczy dr Durajski.
Jak dodaje, jest to bardzo duże wyzwanie dla lekarzy, ponieważ przebieg COVID-19 u dzieci nie jest charakterystyczny, a objawy mogą być bardzo łagodne.
- Największą pułapką COVID-19 u dzieci nie jest samo przechorowanie, ale pediatryczny zespół pocovidowy. To właśnie z tym zaczynamy się teraz borykać. Na szczęście zauważamy teraz taki trend, że rodzice coraz częściej zgłaszają się z dziećmi, chętniej wykonują testy, przede wszystkim właśnie, żeby się dowiedzieć, czy ewentualne powikłania, jakie się pojawią, są związane z COVID-19 czy nie - mówi.
Ekspert podkreśla, że grupa pediatryczna jest wyjątkowo wymagająca nie tylko ze względu na powikłania, ale także ze względu na to, że bardzo łatwo roznosi wirusa.
- Wiemy, że dzieci mają ten kontakt personalny dużo bliższy, niż osoby dorosłe, częściej przebywają w skupiskach jak przedszkola, żłobki i szkoły, w związku z tym jest to idealny rezerwuar dla wirusa, by się rozprzestrzeniać i powodować te problemy, z którymi się borykamy - mówi.
Jakie są najczęstsze objawy pediatrycznego zespołu pocovidowego? Na co rodzice powinni być najbardziej wyczuleni? Dr Durajski zaznacza, że mogą być to nawet bardzo błahe rzeczy, takie jak zapalenie spojówek.
- Wszystkie zmiany w stanie zdrowia dziecka, które wystąpiły w ostatnim czasie, powinny alarmować rodzica, by być ostrożnym - podsumowuje ekspert.
WIĘCEJ W WIDEO
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl