Ciąża w każdym wieku (20+)
Coraz więcej gwiazd lansuje modę na późne macierzyństwo, dumnie prezentując powiększające się brzuszki pod seksownymi kreacjami i przekonując, że odmienny stan to najlepszy środek odmładzający. Czy to trend godny naśladowania, czy igranie ze zdrowiem własnym i dziecka? Jakie są szanse na zajście w ciążę i jej prawidłowy przebieg w zależności od wieku?
W ciążę po czterdziestce zaszła Monica Bellucci, Halle Berry, Carla Bruni czy Uma Thurman. Z jednej strony słynne „mamy 40 plus” odzwierciedlają nowoczesne podejście do macierzyństwa: najpierw kariera, zdobywanie świata, stabilizacja finansowa, potem dziecko. Z drugiej – biologii nie da się oszukać, nie można też udawać, że z fizjologicznego punktu widzenia jest to najlepszy moment w życiu kobiety na rodzenie dzieci. Zanim decyzję o wydaniu na świat potomka, przesuniemy na bliżej nieokreśloną przyszłość, musimy poznać kilka ważnych faktów związanych z kobiecą płodnością.
1. 20-25 lat
To wiek, w którym kobieta jest statystycznie najbardziej płodna. Posiada w rezerwie ok. 400 tysięcy komórek jajowych, miesiączki występują regularnie, a owulacja pojawia się w prawie każdym cyklu. Jednak nawet to nie daje gwarancji zapłodnienia, jeśli uprawia seks bez antykoncepcji. U przeciętnej kobiety w tym przedziale wiekowym prawdopodobieństwo zajścia w ciążę wynosi ok. 30 proc. Organizm dwudziestoparolatki jest nie tylko w pełni dojrzały, ale również sprawny i silny na tyle, że ciąża i poród nie będą dla niego obciążeniem. To również najlepszy czas pod kątem dziecka – zagrożenie poronieniem jest najniższe z możliwych, wynosi ok. 9 proc. Badania dowodzą, że urodzenie pierwszego dziecka przed ukończeniem 30-go roku życia, zmniejsza ryzyko raka piersi i jajnika.
2. 30 lat
Jeśli po raz pierwszy trafisz na porodówkę po 28 roku życia, nie zdziw się, jeśli personel medyczny określi cię mianem „starej pierworódki”. W tym wieku płodność kobiety zaczyna stopniowo spadać, liczba komórek jajowych zmniejsza się do 50 tysięcy, a szanse na zapłodnienie w normalnym cyklu do ok. 20 proc. Zaczynają natomiast dokuczać pierwsze problemy zdrowotne, takie jak nadciśnienie i zaburzenia hormonalne. W trakcie ciąży częściej niż u młodszych mam pojawiają się mięśniaki macicy. Ryzyko poronienia wynosi 12 proc., a badania wykazują, że liczba przeprowadzonych cięć cesarskich u kobiet pomiędzy 30 a 35 rokiem życia jest prawie dwa razy wyższa niż u dwudziestoparolatek.
3. 35 lat
Z dwóch milionów komórek jajowych, które miałaś w chwili swoich narodzin, zostało 35 tysięcy. Również one starzeją się i trudniej ulegają zapłodnieniu. Istnieje ok. 15 proc. szans na zajście w ciążę, natomiast ryzyko jej poronienia wzrasta do 18 proc., co oznacza, że niemal co piąta ciąża rozpoczęta po 35 roku życia zostanie utracona. Nadciśnienie tętnicze i cukrzyca ciążowa zdarzają się dwa razy częściej niż u młodszych kobiet. Więzadła macicy tracą na elastyczności, co zwiększa prawdopodobieństwo operacyjnego zakończenia porodu. U ciężarnych po 35 roku życia badania prenatalne są koniecznością, ponieważ w tej grupie wiekowej ryzyko poczęcia dziecka z wadą genetyczną znacznie wzrasta.
4. 40 lat
Czterdziestolatki ze swoimi 10 tysiącami jajeczek mają tylko 5 proc. szans na zajście w ciążę. Częściej są otyłe, mają podwyższone ciśnienie i inne choroby przewlekłe. Jeśli zdecydują się na zabieg in vitro, uda się on tylko w przypadku 28 proc. z nich. Decydując się na dziecko w tym wieku ryzykują stanem przedrzucawkowym (podwyższonym ciśnieniem krwi związanym z ciążą), który może doprowadzić do udaru, drgawek, uszkodzenia nerek, wątroby, a nawet śmierci. Co trzecia ciąża pomiędzy 40 a 45 rokiem życia kończy się poronieniem. Jest to spowodowane większą wadliwością komórek jajowych, niewłaściwą grubością śluzówki macicy i zbyt małym dopływem krwi do tego narządu. Bardziej prawdopodobne staje się wystąpienie łożyska przodującego lub jego przedwczesnego odklejenia. Dzieci dojrzałych mam częściej rodzą się z wagą urodzeniową niższą niż 2,5 kg.
To musisz wiedzieć:
5. 45 lat
W tym wieku dzieci rodzi zaledwie 3 proc. kobiet, a ciąża i poród stanowi dla organizmu swojego rodzaju wyczyn sportowy. Objętość krwi rośnie dwukrotnie, co znacznie obciąża serce i nerki. Ponad połowa ciąż kończy się poronieniem, a ryzyko zaburzeń chromosomalnych płodu gwałtownie wzrasta. Większość ciąż w tym wieku jest efektem zapłodnienia in vitro i wykorzystania komórek jajowych pochodzących od młodszych dawczyń. Przyszłe mamy po 45 roku życia muszą przyjmować również estrogen i progesteron do czasu, aż łożysko samo zacznie wytwarzać te hormony.
6. Co na to nauka?
Choć powyższe fakty nie zachęcają do odwlekania decyzji o dziecku, badania dowodzą, że kobiety, które rodzą dzieci po czterdziestce, nie korzystając przy tym z farmakologicznego leczenia bezpłodności, żyją dłużej. Należy również pamiętać, że płodność i zdrowie są w dużej mierze kwestią indywidualną. Nawet rezerwa komórek jajowych może różnić się znacznie – w zależności od konkretnej kobiety.
Lekarze zachęcają do zamrażania swoich jajeczek, które będzie można wykorzystać w późniejszych latach. Naukowcy pracują w laboratoriach nad przedłużeniem okresu kobiecej płodności i oddaleniem menopauzy. Przeciwnicy późnego macierzyństwa ostrzegają przed wizją sześćdziesięciolatek wychowujących z trudnością swoje 15-letnie pociechy. Ale skoro 45-latka może być dzisiaj młodą mamą, to nie powinniśmy się zdziwić, jeśli „sześćdziesiątka” stanie się wkrótce nową „czterdziestką”.