Chciał sprzedać ukraińskie dziecko. Ustalono, ile miał zarobić "handlarz"
Na granicy ukraińsko-słowackiej zatrzymano mężczyznę, który próbował przewieźć małego chłopca na teren Unii Europejskiej. Tam dziecko miało zostać sprzedane za 25 tys. dolarów. Z ustaleń śledczych wynika, że zatrzymany mężczyzna "miał doświadczenie w pracy w placówkach oświatowych".
1. Namawiał rodziców, by sprzedali swoje dzieci
O zatrzymaniu mężczyzny poinformowała za pośrednictwem mediów społecznościowych Zakarpacka Prokuratura Okręgowa.
Mieszkaniec obwodu zakarpackiego próbował przewieźć małego chłopca przez ukraińsko-słowacką granicę.
Z ustaleń śledczych wynika, że zatrzymany mężczyzna "miał doświadczenie w pracy w placówkach oświatowych". To właśnie tam miał spotykać się z rodzicami, których namawiał do sprzedaży dzieci.
Argumentował, że maluchom będzie lepiej poza krajem ogarniętym wojną. W ramach przestępczego procederu podejrzany miał sprzedać dziecko w jednym z państw Unii Europejskiej.
Za transakcję rodzice mieli otrzymać 5 tys. dolarów. Wcześniej mieli dostać 20 proc. kwoty w formie zaliczki. Sam podejrzany na transakcji miał zarobić 25 tys. dolarów.
2. Chciał sprzedać rocznego chłopca za 25 tys. dolarów
Śledczy przekazali, że mężczyźnie udało się namówić na sprzedaż dziecka kobietę z Żytomierza. Podejrzany próbował przekroczyć granicę wraz z matką rocznego chłopca. Jednak służbom udało się go zidentyfikować i zatrzymać, zanim dotarł na terytorium Unii Europejskiej.
"Mężczyzna został zatrzymany w ten weekend na ukraińsko-słowackiej granicy" - poinformowała Zakarpacka Prokuratura Okręgowa.
Trwa śledztwo w sprawie. Ma ono doprowadzić do ustalenia wszystkich okoliczności przestępstwa i ewentualnie ujawnić kolejne osoby biorące udział w przestępczym procederze.
Śledczy będą sprawdzać, czy podejrzany już w przeszłości dopuszczał się nielegalnego handlu małoletnimi.
Prokuratura współpracuje w tej sprawie z funkcjonariuszami Straży Granicznej, policją oraz Służbą Bezpieczeństwa Ukrainy.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
