2-latka z Ukrainy spędziła w lesie cztery dni. Bliscy zaczęli tracić nadzieję
Dwuletnia Ukrainka, która zaginęła w lesie w obwodzie charkowskim w Ukrainie, została odnaleziona. Była odwodniona, wystraszona i podrapana. "Spędziła tam sama cztery dni" - informuje BBC Ukraina. W poszukiwaniach wziął udział ojciec dziewczynki, który przyjechał na miejsce prosto z linii frontu.
1. Zaginiona dwulatka znaleziona w lesie
Historię dziewczynki opisała ukraińska redakcja BBC. Dwuletnia Wiołetta zaginęła 23 maja.
Z relacji świadków wynika, że dwulatka bawiła się ze swoim bratem na podwórku, ale w pewnym momencie oddaliła się w nieznanym kierunku.
W poszukiwaniach dziewczynki wzięło udział ponad tysiąc osób, w tym funkcjonariusze policji, służb ratowniczych i ochotnicy. Przez cztery dni przeczesywali każdy skrawek okolicznych lasów. Sprawdzali także zbiorniki wodne, pobliskie podwórka i studnie.
Policjanci przekazali, że gdy już wszyscy zaczęli tracić nadzieję, wydarzył się "niewiarygodny cud". 27 maja udało się odnaleźć dziewczynkę.
🧵🙏Two-year-old girl found in Kharkiv region four days after disappearance - National Police.
— Eva K.🇨🇿🫶🏼🇺🇦🫶🏼🇪🇺 (@EvaTrmx86qc7r) May 27, 2023
The child spent three nights in the forest. They searched for her for almost four days, combing every meter of a dense forest belt. The pic.twitter.com/KSPRkOmEXH
Jak wynika z informacji przekazywanych przez ukraińską redakcję BBC, dwulatkę znaleziono w lesie 10 km od domu. Siedziała skulona pod drzewem. Gdy zauważyła osoby uczestniczące w poszukiwaniach, cichutko jęknęła.
- Właśnie to uratowało jej życie. Była w bardzo dużym i gęstym lasie. To cud, że nie zauważyły jej dzikie zwierzęta - mówili przedstawiciele służb.
2. Spędziła w lesie cztery dni
Funkcjonariusze przekazali, że dziewczynka była odwodniona, wystraszona i podrapana. Została przewieziona do szpitala na badania. Jej życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
Ojciec dziewczynki, ukraiński wojskowy, gdy tylko dowiedział się, że dwulatka zaginęła, przyjechał z linii frontu, by pomóc w poszukiwaniach córki.
Zastępca komendanta głównego komendy głównej policji w obwodzie charkowskim mówi o cudzie i przyznaje, że po raz pierwszy w jego karierze tak małe dziecko zostało odnalezione całe i zdrowe po tak długim czasie poszukiwań. W dodatku w lesie.
- To niewiarygodny cud - powiedział cytowany przez ukraińską redakcję BBC.
- Siedziała w krzakach, zwinięta jak mały kotek - dodał.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl