Calineczka H. Ch. Andersena – streszczenie
„Calineczka” to znana niemal wszystkim baśń Hansa Christiana Andersena. Po raz pierwszy została wydana w 1835 r. Od tego czasu doczekała się wielu adaptacji literackich i filmowych. Jest też jedną ze szkolnych lektur. O czym traktuje?
1. „Calineczka” – streszczenie
Bezdzietna kobieta bardzo chciała mieć dziecko. By spełnić swoje marzenie postanowiła poszukać pomocy u czarownicy. Wiedźma dała kobiecie niezwykłe ziarenko, które miała zasadzić. Wyrósł z niego piękny kwiat podobny do tulipana. W środku rośliny siedziała maleńka dziewczynka – była niewiększa od ludzkiego kciuka, stąd kobieta nadała jej imię Calineczka.
Pewnej nocy Calineczkę porwała ropucha, która chciała wydać ją za swojego syna. Wzięła ją do swojego domu nad rzeką, postawiła na liściu wodnej lilii i przedstawiła swojemu synowi. Calineczka mocno rozpaczała. Rybki, które pływały w rzece, zlitowały się nad dziewczynką i przegryzły łodygę. Popłynęła na liściu w dół rzeki. W ucieczce pomógł Calineczce motyl.
Długo jednak nie cieszyła się wolnością. Porwał ją chrabąszcz, który wraz z innymi owadami orzekł, że dziewczynka jest brzydka. To bardzo ją zasmuciło. Siedziała na stokrotce i płakała z żalu.
2. Dalsze losy Calineczki
Calineczka tułała się po lesie. Jesienią pomogła jej polna mysz. Gryzoń chciał ożenić ją ze swoim sąsiadem, kretem, który zakochał się w dziewczynce (był niewidomy, ale uwiódł go śpiew Calineczki).
W czasie pobytu u kreta dziewczynka znalazła jaskółkę, która najprawdopodobniej osłabła z zimna. Calineczka zaopiekowała się ptakiem, który nabrał sił i wiosną odleciał.
Kiedy zbliżała się data ślubu Calineczki z kretem, dziewczynka coraz bardziej rozpaczała. Przerażała ją wizja życia w podziemnych korytarzach. Wtedy właśnie ponownie pojawiła się jaskółka, która w podziękowaniu za uratowanie życia, zabrała Calineczkę do ciepłych krajów.
Dziewczynka zamieszkała w biały kwiatku, który rósł obok kamiennego zamku, gdzie gniazdo miała jaskółka. Na Calineczkę zwrócił uwagę król elfów, który zauroczony maleńką istotą, od razu poprosił ją o rękę. Dziewczynka zmieniła imię. Od tego momentu nazywano ją Mają. Mąż podarował jej parę skrzydełek.
Do Danii wróciła jaskółka, która losy Calineczki opowiedziała autorowi.