Awantura o klasówkę. "Nauczyciel historii zadrwił z ucznia"
"Kto tu powinien iść się dokształcić? Nauczyciel czy uczeń?" - pyta użytkowniczka Facebooka, publikując sprawdzian z lekcji historii. W komentarzach pod jej wpisem zdania na ten temat są podzielone.
1. Sporny sprawdzian
W polskim szkolnictwie coraz częściej podnosi się temat związany z prawami uczniów. Nauczyciele (i nie tylko oni) zwracają uwagę na to, że rolą pedagogów jest wzbudzanie zamiłowania do nauki i ambicji w swoich podopiecznych, a nie podcinanie im skrzydeł.
Niestety, sprawdziany publikowane regularnie w sieci jasno pokazują, że wciąż zdarzają się nauczyciele, którzy oceniają prace uczniów według odgórnego klucza, zamiast podejść do nich indywidualnie.
Jedną z takich prac opublikowała użytkowniczka Facebooka, która napisała, że nauczyciel historii nie docenił spostrzegawczości i rzetelnej wiedzy ucznia.
"Kolejny kwiatek. Nauczyciel historii zadrwił z ucznia, który na wycieczce do Grecji widział ryż i śliwki. Kto tu powinien iść się dokształcić? Nauczyciel czy uczeń? Niestety ten pierwszy. Uczeń miał rację. W Grecji rośnie zarówno ryż, jak i śliwki. Dodam jeszcze, że tak się niszczy potencjał ucznia i jego zapał do nauki. Obcina mu się na klasówce punkty, stawia słabe stopnie, zamiast docenić jego spostrzegawczość i rzetelną wiedzę. A na finiszu załamuje ręce i wyzywa od leni i nieuków" - napisała.
Pod jej wpisem pojawiło się ponad dwieście komentarzy. Internauci sprzeczają się o to, kto ma rację: uczeń czy nauczyciel. Ci, którzy są po stronie ucznia, podkreślają, że pytania na klasówce są nieprecyzyjne, a ten odpowiedział prawidłowo. Z kolei osoby opowiadające się za racją nauczyciela zauważają, że ryż i śliwki nie należą do kuchni greckiej, a o tym właśnie było pytanie.
Oto wybrane komentarze:
"Ryż nie jest czymś, czym Grecy się żywili. Łatwo znaleźć informację o tym, że żołnierze Aleksandra mogli go przywieźć do Grecji. Nie świadczy to jednak o kuchni greckiej. Grecy to oliwki, winorośl, pszenica tam, gdzie było miejsce".
"Śliwki ok, ale ryż? W najbardziej optymistycznej wersji przywędrował po wyprawie Aleksandra Wielkiego do Indii, najprawdopodobniej rozpowszechnił się w VII w. w Hiszpanii".
"Starożytność kończy się w 476 roku. Starożytni Grecy np. 400 roku naszej ery mogli jeść śliwki i ryż. Pytanie jest po prostu nieprecyzyjne".
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl