4-miesięczny chłopiec zmarł po kontakcie z niezaszczepioną osobą. Przyczyną były meningokoki
Killy Shultz miał 4 miesiące i był jeszcze zbyt mały na podanie mu szczepionki przeciwko meningokokom. Chłopiec zaraził się bakterią od nieszczepionego nosiciela i zmarł po 24 godzinach na zapalenie opon mózgowych. Rodzice chcą, żeby jego historia była ostrzeżeniem dla osób, które unikają szczepień.
1. Błyskawiczna infekcja
Alex Dempsey, mama 4-miesięcznego Killy'ego ja zwykle odebrała go ze żłobka. Chłopiec trochę marudził i miał lekką gorączkę. Nie wzbudziło to niepokoju mamy. Podała mu leki, które miały zapobiegać wzrostowi temperatury. Niestety, stan chłopca zaczął się pogarszać.
Na ciele dziecka pojawiła się wysypka, a gorączka zamiast spadać, rosła. Alex i jej narzeczony Gabriel zaniepokojeni rozwojem infekcji natychmiast zabrali chłopca do szpitala.
Lekarze, po przeprowadzonych badaniach, postawili diagnozę: zapalenie opon mózgowych. To potencjalnie śmiertelna infekcja, która atakuje błony pokrywające mózg i rdzeń kręgowy. Może być bakteryjna lub wirusowa. Killy zaraził się bakterią.
Po 24 godzinach od wystąpienia objawów chłopiec zmarł.
2. Zakażenie meningokokami
Jak stwierdzili lekarze, do zakażenia doszło prawdopodobnie podczas kontaktu z niezaszczepionym nosicielem bakterii. Mózg Killy'ego zaatakowały meningokoki. Objawy zapalenia opon mózgowych pojawiają się zwykle od trzech do siedmiu dni po zakażeniu, ale w przypadku infekcji bakteryjnej mogą pojawiać się szybciej.
Chłopiec miał typowe symptomy zakażenia meningokokami. U chorych pojawia się gorączka, wysypka, nudności, wymioty, ból mięśni i sztywność karku.
W Stanach Zjednoczonych, skąd pochodzi Killy, zaleca się zaszczepienie dzieci przeciw meningokokom w 11-12 miesiącu życia. Dawkę przypominającą podaje się 16-latkom.
Rodzice chłopca mają nadzieję, że ludzie po usłyszeniu tej historii, przekonają się jak ważne są szczepienia, nie tylko dla nich samych, ale także dla otoczenia. Killy był jeszcze za mały na szczepienie przeciw meningokokom. Jego układ odpornościowy nie był wystarczająco rozwinięty żeby poradzić sobie z zakażeniem.
W Polsce szczepienie przeciw meningokokom jest szczepieniem zalecanym, a więc płatnym. Niektóre miasta jednak ustaliły dofinansowania do szczepionek.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl