300 plus nie wystarczy. Już rok temu wydali nawet 11 tys. zł
Większość rodziców zamierza zakupić tegoroczną wyprawkę dla dziecka z bieżących dochodów, chociaż nie brakuje takich, którzy będą na ten cel przeznaczać fundusze ze świadczeń, między innymi 500 plus - to tylko niektóre wnioski płynące z najnowszego raportu przygotowanego na zlecenie Santander Consumer Banku.
1. Skąd rodzice wezmą pieniądze na wyprawki szkolne?
Wyprawka to zwykle dodatkowy wydatek dla rodziców, który trzeba ponieść przed kolejnym rokiem szkolnym. Zeszyty, podręczniki czy artykuły piśmiennicze potrafią kosztować krocie. Do tego dochodzi jeszcze zakup plecaka, nowych ubrań czy obuwia. Nic więc dziwnego, że wielu rodziców stara się mądrze rozdysponować w tym czasie swoje fundusze.
Z raportu Santander Consumer Banku "Polaków Portfel Własny: edukacja przyszłości" wynika, że aż 79 proc. badanych rodziców planuje zakupić tegoroczną wyprawkę dla dziecka z bieżących dochodów, 57 proc. przeznaczy na ten cel środki z programu 300 plus, a 43 proc. z 500 plus.
18 proc. rodziców wyjaśniło, że na ten cel odkłada pieniądze z kilkumiesięcznym wyprzedzeniem.
2. Ile rodzice wydali na edukację dziecka?
Ankieterzy zapytali także rodziców, ile wydali na edukację jednego dziecka w ubiegłym roku szkolnym. Najwięcej z nich odpowiedziało, że ponad 11 tys. zł.
"W tej grupie znalazło się najwięcej osób z wysokimi dochodami, zarabiających od 5 000 do 6 999 zł na rękę i od 7 000 zł netto w górę miesięcznie. Tę odpowiedź chętnie wybierali również 50-59 latkowie i mieszkańcy małych miast do 50 tys. osób" - czytamy w raporcie.
21 proc. ankietowanych wskazało sumę od 7001 do 9000 zł - zazwyczaj byli to 18-29-latkowie, w tym osoby zarabiające od 3000 do 3999 zł na rękę, zamieszkujący średnie miasta od 50 do 250 tys. osób.
Na następnym miejscu uplasowała się grupa rodziców (18 proc.), którzy zadeklarowali, że w poprzednim roku na edukację dziecka wydali nie więcej niż 5 tys. zł netto. Taką odpowiedź zaznaczyły osoby zarabiające od 2000 do 2999 zł na rękę oraz osoby w wieku 18-29 lat.
"Często odpowiadali tak także rodzice uczniów mieszkający w metropolii powyżej 250 tys. mieszkańców, co może mieć związek z większymi możliwościami znalezienia darmowych opcji wspierających naukę pociechy w porównaniu do mniejszych miejscowości" - zaznaczono w raporcie.
Badanie przeprowadzono w lipcu 2023 roku metodą telefonicznych, standaryzowanych wywiadów kwestionariuszowych wspomaganych komputerowo (CATI) przeprowadzonych przez Instytut Badań Rynkowych i Społecznych (IBRiS). W projekcie wzięło udział 1004 dorosłych Polaków.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
