2-latka z Alabamy straciła palce po wybuchu żarówki. Jej mama ostrzega innych rodziców
Aubry Harper bawiła się żarówką z lampki przymocowanej nad toaletką w pokoju rodziców. W tym czasie mama dziewczynki na chwilę wyszła z pokoju. Wszystko trwało ułamki sekund. Kiedy matka usłyszała krzyk, okazało się, że żarówka wybuchła w ręku jej córeczki.
1. Żarówka wybuchła w jej dłoni
Statystyki ca całym świecie pokazują, że do największej liczby wypadków z udziałem dzieci dochodzi w ich własnych domach. Ta ponura historia 2-latki z Alabamy, to kolejny dowód na to, jak łatwo o tragedię. Czasami wystarczy dosłownie kilka minut, żeby ciekawy świata maluch zrobił sobie poważną krzywdę.
Podobnie było w przypadku Aubry Harper. Dziewczynka postanowiła "sprawdzić" żarówki w lampce zainstalowanej przy toaletce jej mamy. W tym czasie kobieta przebywała w sąsiednim pokoju. Kiedy usłyszała krzyk, było już za późno.
"Byłam w sąsiednim pokoju, gdy usłyszałam trzask i krzyk, więc wpadłam córki i zobaczyłam, że jej palce zwisają z dłoni" – wspomina Alesha Harper, matka dziewczynki.
2. Aubry Harper straciła dłoń w wyniku niewinnej zabawy
Pogotowie natychmiast zabrało Aubry do szpitala. Tam okazało się, że stan dziewczynki jest poważny. Lekarze próbowali uratować dłoń dziewczynki, niestety okazało się, że wszystkie palce u prawej dłoni trzeba amputować. Została jej tylko jedna sprawna ręka.
To oznaczało, że dziewczynka musi zrezygnować z bardzo wielu rzeczy, które na co dzień robią w pełni sprawne maluchy w jej wieku. 2-latka musiała nauczyć się jeść drugą ręką. Nie była w stanie jeździć na rowerze, ani samodzielnie się ubrać.
Przeczytaj także: Zabezpieczenia w domu, w którym mieszka dziecko
3. Historia z happy endem
Po dwóch latach od tych trudnych wydarzeń stało się coś niesamowitego. Okazało się, że lekarze byli w stanie wszczepić Aubry protezę dłoni, która sprawiła, że dziewczynka żyje jak dawniej.
"To było niesamowite, kiedy dowiedzieliśmy się, że otrzyma protezę bezpłatnie. Czuliśmy się, jakby miała szansę być znowu sprawną, małą dziewczynką" - opowiada mama Aubry.
Mama Aubry postanowiła podzielić się swoją historią, żeby ostrzec innych rodziców. Być może to uchroni inną rodzinę przed podobną tragedią. W ich wypadku wszystko znalazło pozytywny finał, ale cierpienia dziewczynki z dnia wypadku rodzice nie zapomną już nigdy.
Zobacz także: Chłopiec bawił się na trampolinie. Wypadek spowodował, że sprężyna wbiła się dziecku w plecy
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl