Zwłoki dwuletniej dziewczynki znaleziono w wiadrze. Prawdopodobnie dziecko się utopiło
29 stycznia rodzice zgłosili zaginięcie dwuletniej córki. Niestety po przeprowadzonej akcji poszukiwawczej, zwłoki dziecka znaleziono w wiadrze budowlanym. Trwa dochodzenie. Śledczy próbują wyjaśnić, co było przyczyną śmierci dziewczynki.
1. Zagadkowa śmierć
29 stycznia w Dagenham w Londynie zgłoszono zaginięcie dwuletniej dziewczynki. Na miejsce zdarzenia przybyli funkcjonariusze z psami policyjnymi. Niestety po godzinie poszukiwań znaleziono zwłoki dziecka.
Z relacji sąsiadów wynika, że zwłoki dziewczynki znaleziono w czarnym wiadrze budowlanym.
- Policjanci powiedzieli mi, że dziecko utonęło. Pytali, czy coś widziałem - mówi jeden z sąsiadów.
- Funkcjonariusze zapytali, czy wiem, co się stało. Powiedzieli, że dziewczynka nie żyje i prawdopodobnie utopiła się w wiadrze - relacjonuje 44-letnia Shorifa Begum, sąsiadka.
Śledczy nadal badają okoliczności zdarzenia. Funkcjonariusze o sprawie informują bardzo ostrożnie. Powołują się na dobro śledztwa i nie chcą udzielać szczegółowych informacji. Wiadomo, że wiadro ze zwłokami dziewczynki znalazł pies policyjny. Funkcjonariusze potwierdzili, że na razie nikt nie został aresztowany w związku ze śmiercią dziecka. Śledczy wciąż czekają na wyniki sekcji zwłok dziewczynki.
- Zwłoki dziewczynki znaleziono w ogrodzie. Prowadzimy czynności w tej sprawie. Jej zgon jest traktowany jako niewyjaśniony. Trwa dochodzenie - informuje rzecznik prasowy policji.
2. Jak zapobiegać wypadkom z udziałem dzieci?
Do największej liczby wypadków z udziałem dzieci w wieku od 1 do 5 lat dochodzi właśnie w domu. Wielu najmłodszych musi być z tego powodu hospitalizowanych, niektóre z tych zdarzeń kończą się trwałym kalectwem lub śmiercią.
Dlatego też rodzice powinni postawić na edukację i rozmowę. Pokażmy dziecku, co powinno zrobić, gdy już dojdzie do nieszczęśliwego zdarzenia, nauczmy je podstawowych zasad pierwszej pomocy i w widocznym miejscu powieśmy kartkę z numerami alarmowymi.
Maluchy są ciekawe świata, chcą poznawać go wszystkimi zmysłami. Nie zawsze jednak jest to dla nich bezpieczne. Oczywiście, nie jesteśmy w stanie ochronić dziecka przed wszystkimi zagrożeniami, ale jak wynika z badań, niemal połowy wypadków z udziałem kilkulatków można uniknąć.
By tak się stało, konieczne jest przewidywanie następstw zachowań dzieci. Opiekunowie muszą wykazać się dużą wyobraźnią, ale też znacznie ograniczyć ryzyko wypadków poprzez stosowanie odpowiednich zabezpieczeń.
Dlatego, jeśli masz w domu małe dziecko, zabezpiecz wszystkie miejsca, które mogą stanowić potencjalne zagrożenie dla malucha. Dzięki temu zminimalizujesz ryzyko nieprzewidzianych wypadków.
Co możemy zrobić, aby dom stał się bezpieczniejszy?
zabezpieczyć kuchenkę, aby dziecko nie mogło dosięgnąć do palników,
nie zostawiać na blacie kuchennym noży ani innych ostrych przedmiotów,
zabezpieczyć kontakty,
nie zostawiać w zasięgu rąk dziecka drobnych przedmiotów, które mogą trafić do jego ucha, nosa czy buzi,
wszelkie detergenty, chemikalia i leki trzymać w zamkniętych szafkach lub miejscach niedostępnych dla dzieci,
wszelkie kanty zabezpieczyć specjalnymi osłonkami,
nie zostawiać dziecka bez opieki podczas kąpieli,
wannę wyposażyć w matę antypoślizgową, aby chronić dziecko przed upadkiem i zachłyśnięciem.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl