Zobaczyła ślad na nodze córki. Ta choroba może zabić w kilka godzin
Mama z Australii podnosi świadomość, pokazując prosty sposób, który może uratować życie i zdrowie dziecka. Gdy na nodze jej córki pojawiła się drobna wysypka, która pod wpływem nacisku nie zmieniła swojego koloru na biały, postanowiła interweniować, zabierając dziecko do szpitala. Tam okazało się, że przyczyną są groźne bakterie - meningokoki, które stanowią poważne zagrożenie, zwłaszcza dla najmłodszych.
1. Prosty test, który możesz wykonać w domu
Specjaliści informują, że choroba ta może doprowadzić do zgonu nawet w kilka godzin. Ważne więc jest jak najszybsze postawienie diagnozy oraz wdrożenie leczenia. W tym przypadku reakcja matki była natychmiastowa. Kobieta szybko postanowiła sprawdzić charakter wysypki, która po naciśnięciu nie zbladła. Dzięki szybkiej interwencji dziecko szybko zostało zdiagnozowane i wyleczone.
Test, który wykonała matka, polega na przyłożeniu i przyciśnięciu przezroczystego szkła do miejsca na skórze, w którym występują zmiany. Jeżeli po dociśnięciu szklanki do skóry plamki nadal są czerwone lub fioletowe, należy niezwłocznie udać się do szpitala. Oznacza to bowiem, że u dziecka może rozwijać się inwazyjna choroba meningokokowa.
"Jeśli wysypka nie blednie, oznacza to, że pod skórą występuje krwawienie i należy wykonać testy, aby wykluczyć poważną przyczynę" - informuje Tiny Hearts Education. To prosty sposób, który potencjalnie może uratować życie.
"Niektóre poważne stany mogą to spowodować, takie jak meningokoki, grupa paciorkowcowa, małopłytkowość immunologiczna" - dodaje.
2. Objawy meningokoków
Do głównych objawów zakażenia meningokokami należą czerwone lub fioletowe plamki, które nie bledną pod wpływem nacisku, a także:
- bóle głowy,
- gorączka,
- wymioty, nudności,
- senność,
- biegunka,
- drętwienie szyi,
- czułość na światło oraz problemy z mówieniem i chodzeniem.
Jeśli choroba dotknie małego dziecka, to może być ono drażliwe i zmęczone, mieć drgawki oraz odmawiać jedzenia. Ważne, żeby szybko zareagować, ponieważ aż 10 proc. dzieci, u których wystąpią objawy związane z zakażeniem, może umrzeć z powodu choroby oraz jej powikłań. Kolejne 40 proc. może natomiast doświadczyć niepełnosprawności z powodu powikłań.
Największe zagrożenie zakażeniem występuje u dzieci do czwartego roku życia oraz osób w wieku od 15 do 24 lat. Każdy, kto podejrzewa u siebie chorobę meningokokową, powinien niezwłocznie zgłosić się do lekarza bądź na oddział ratunkowy. Krajowy serwis porad zdrowotnych Health Direct radzi, aby nie czekać do pojawienia się purpurowej wysypki, ponieważ jest ona późnym etapem choroby.
Warto pamiętać, że najlepszym sposobem ochrony przed zakażeniem są szczepienia.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl