Trwa ładowanie...

Zdradziła, ile daje dziecku kieszonkowego. "To nie poszaleje"

Avatar placeholder
21.06.2024 19:03
Zdradziła, ile daje dziecku kieszonkowego. "To nie poszaleje"
Zdradziła, ile daje dziecku kieszonkowego. "To nie poszaleje" (TikTok)

Czy dzieci powinny dostawać kieszonkowe? A jeśli tak, to ile powinno ono wynosić? Takie pytania rodzice zadają sobie od lat. Przeciwnicy kieszonkowego twierdzą, że dzieci nie potrzebują mieć swoich pieniędzy. Zwolennicy zaś argumentują, że określona suma w kieszeni młodego człowieka pozwoli mu w przyszłości lepiej zarządzać swoimi finansami.

spis treści

1. Zbyt mała suma

Okazuje się jednak, że kwota, którą nastolatek regularnie dostaje od rodziców, nie powinna być zbyt niska. Ewelina Mikołajczyk, edukatorka finansowa, która prowadzi w sieci profile pod nazwą "teach.your.kid.money" i sama nazywa się "tą od kieszonkowego", odpowiedziała na jedno z pytań swoich obserwatorek.

Kobieta zasugerowała, że dla ośmioletniego dziecka wystarczy 10 zł miesięcznie.

"I tak wyda w pierwszych trzech dniach na czipsy" - pisze internautka.

Zobacz film: "Cyfrowe drogowskazy ze Stacją Galaxy i Samsung: część 3"

Mikołajczyk wyprowadziła jednak obserwatorkę z błędu, zaznaczając, że zaproponowana przez nią kwota jest zbyt niska.

"Muszę cię rozczarować. Z takim kieszonkowym twoje dziecko niewiele zrobi, ponieważ 10 złotych i to jeszcze raz na miesiąc, to nawet na zwykłą gazetkę mu nie starczy, którą najpewniej czyta i lubi. Takie kieszonkowe nie będzie żadnych narzędziem w edukacji finansowej twojego dziecka" - mówi ekspertka na nagraniu.

@teach.your.kid.money Odpowiadanie użytkownikowi @harrylan692 #kieszonkowe #pieniądze #teachyourkidmoney #edukacjafinansowa #dziecko #nastolatek ♬ snowfall - Øneheart & reidenshi

Co istotne, według Ogólnopolskiego Panelu Badawczego Ariadna 88 proc. Polaków uważa, że dzieci powinny dostawać kieszonkowe, zaś 75 proc. jest zdania, że powinna być to suma przekazywana cyklicznie co tydzień bądź miesiąc. Co drugi ankietowany zaznaczył, że kieszonkowe powinny dostawać dzieci w wieku od dziewięciu do 13 lat, a 35 proc., że również młodsze (w wieku od pięciu do ośmiu lat).

2. "Nawet jakby całość odkładał, to nie poszaleje"

W komentarzach internauci piszą, ile dają swoim dzieciom kieszonkowego. Są także tacy, którzy szczerze przyznają, że nie dają go wcale.

Oto wybrane komentarze:

"10zł? Na dużą paczkę Laysów nie wystarczy";

"To jest 120 złotych rocznie, czyli nawet jakby całość odkładał, to nie poszaleje";

"Gazetki i tego typu rzeczy kupuję ja, syn lat 10 dostaje 50 zł. Najczęściej wystarcza mu na miesiąc. Jak wyda wcześniej, to mówi, czasem coś dorzucam. Jak chce iść z kolegami na kebab czy pizzę, to dorzucam";

"Czemu ludzie mają taki problem ze zrozumieniem, że dziecko to też człowiek? 8-latek może już mieć pasje, może chcieć poczuć się niezależny i chcieć kupić coś samemu. Warto od małego uczyć o pieniądzach";

"Moja ma 14 i nie dostaje kieszonkowego. Bo jak twierdzi to się nie opłaca, więcej wyciągnie tak po prostu, jak potrzebuje";

"Moj brat ani ja nigdy nie dostawaliśmy kieszonkowego, jak cos chcemy to mówimy i dostajemy pieniądze, nie wiem po co robić jakiś kabaret z kieszonkowym".

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Rekomendowane przez naszych ekspertów

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze