Trzylatek wpadł w złość. Nauczycielka pokazała zdjęcia klasy
Porządek i dzieci. Te dwa słowa rzadko idą w parze. Potwierdza to zdjęcie opublikowane w sieci przez nauczycielkę. Kobieta uwieczniła na fotografii, jak wygląda sala zabaw po zajęciach. Okazało się, że "autorem" bałaganu był trzylatek. "Myślałem, że to zniszczenia dokonane przez wiele osób" - komentują internauci.
1. Nauczycielka pokazała, jak wygląda klasa po zajęciach
Praca w szkole czy przedszkolu z pewnością nie jest łatwym zajęciem. W mediach społecznościowych coraz częściej słychać głosy nauczycieli, którzy twierdzą, że są przepracowani i wypaleni zawodowo. Mówią również o niskich wynagrodzeniach, długich godzinach pracy i "trudnych" podopiecznych.
Jedna z nauczycielek udostępniła na Reddicie zdjęcie sali po zajęciach z dziećmi. Powiedzieć, że panował w niej bałagan, to tak, jakby nie powiedzieć nic. Trudno znaleźć słowa, by opisać ten nieład. Ale spróbujmy.
Zacznijmy od podłogi, której praktycznie nie widać. Zamiast niej naszym oczom ukazuje się stos klocków i zabawek. Na ziemi możemy również dostrzec domek dla lalek, koszyk i kredki.
Nauczycielka twierdzi, że "autorem" tego bałaganu jest trzylatek. Kobieta tłumaczy, że maluch wpadł w złość, gdy odmówił pójścia na drzemkę i zaczął rozrzucać rzeczy po sali.
"Rodzice upierają się, że problemem nie jest zachowanie dziecka" - napisała.
2. "Mama i tata zrzucają całą odpowiedzialność na nauczyciela"
Pod postem pojawiło się mnóstwo komentarzy. Niektórzy nie mogli uwierzyć, że dziecko mogło zostawić po sobie taki bałagan.
Oto niektóre wpisy:
"Myślałem, że to zniszczenia dokonane przez wiele osób, cho...a, to był jeden dzieciak?!",
"Jeśli teraz nie otrzyma pomocy, tych rodziców czeka niemiłe przebudzenie, gdy ich dziecko będzie nastolatkiem",
"Trudno sobie z tym poradzić, więc mama i tata zrzucają całą odpowiedzialność na nauczyciela" - czytamy.
Jednak pojawiły się także głosy broniące malucha. Internauci twierdzili, że nauczycielka powinna wykazać się większą wyrozumiałością do zachowania dziecka i sugerowali, że przyczyn postępowania malucha może być wiele.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl